Historia jak ze snu – Schindler wygrał turniej w Riesie!

Jak zwykle w turniejach European Touru, ostatnia sesja z ośmioma najlepszymi zawodnikami turnieju została rozegrana niedzielnym wieczorem. Pierwszy mecz był tym kluczowym dla niemieckiej widowni – Martin Schindler mierzył się z Dannym Noppertem, którego nigdy wcześniej nie pokonał. Wydawało się, że zobaczymy powtórkę z historii (Noppert prowadził już 5:4), ale Niemiec dał popis gry w dwóch ostatnich legach. Przełamanie w 14 lotkach, triumf w deciderze i Schindler powtórzył sukces sprzed dwóch tygodni, meldując się w półfinale.

Najwyższą średnią wśród ćwierćfinalistów popisał się Chris Dobey (104,26), łatwo ogrywając Ryana Searle’a. Dla Dobeya była to piąta z rzędu wygrana w bezpośrednim starciu z Heavy Metalem. Świetny poziom pokazał także Ross Smith (102,92), ale w sobie tylko znany sposób odpadł z Gerwynem Price’em. Anglik prowadził już 5:2, ale w końcowej fazie meczu Iceman najwyraźniej przypomniał sobie o tym, czego dokonywał kilka godzin wcześniej. Pomogła zimna krew przy zamknięciach, a prawdziwy popis obejrzeliśmy przy wyniku 5:3, gdy Walijczyk zamknął 161 punktów – chwilę po tym, gdy Smudger zrezygnował ze swojego finiszu.

Do najlepszej czwórki awansował także Stephen Bunting, kończąc piękny sen Ritchiego Edhouse’a. Bullet zgarnął przełamanie w decydującym legu, choć na przestrzeni całego meczu żaden z graczy nie był w stanie wejść na najwyższe obroty – obaj skończyli na nieco ponad 90-punktowych średnich.

Dobey wrócił na scenę z okazją do rewanżu na Schindlerze, z którym dwa tygodnie wcześniej przegrał w Monachium. O ile wtedy Hollywood część winy zrzucił na gwiżdżącą publiczność, tak tym razem mógł mieć pretensje tylko do siebie. 19 zmarnowanych lotek na podwójnych – to historia Dobeya w tym spotkaniu. Rywal nie miał problemów na zewnętrznym pierścieniu, a długimi fragmentami dokładał świetną grę na punktacji. Pierwszy w karierze finał European Touru stał się faktem.

Drugi półfinał przyniósł nieco więcej emocji – choć na przestrzeni całego turnieju Bunting prezentował bardzo przeciętny poziom (przynajmniej jak na swoje standardy), przeciwko Price’owi wrócił do dobrej gry. W tym meczu ciągle gonił Walijczyka – od stanu 1:4 doprowadził do remisu, ale końcówka należała już do Icemana, który tego wieczoru wychodził z każdej możliwej opresji.

A mówiąc ściślej – z prawie każdej, bo finał przyniósł już inny rezultat. Choć Price wygrał dwa legi na otwarcie finału, Schindler błyskawicznie wrócił do gry, zgarniając trzy kolejne partie. Czterokrotny triumfator imprezy bardzo w tym pomógł, pudłując lotki na podwójnych przy stanie 2:1. Z jego poziomem gry było jednak wszystko w porządku – w połowie spotkania, przy wyniku 4:4, grał na ponad 104-punktowej średniej. Wynik Niemca był o 10 punktów gorszy, ale ten konsekwentnie robił odpowiednie rzeczy w odpowiednich momentach. Schindler wszedł jednak na wyższe obroty – wkrótce zaczął nawet dystansować Icemana na punktacji! To, wraz z kolejnymi problemami przeciwnika na zamknięciach, pozwoliło mu wyjść na prowadzenie 7:4. W tym meczu Niemiec oddał jeszcze tylko jednego lega – największy sukces w jego karierze stał się faktem!

INTERNATIONAL DARTS OPEN 2024 – KOMPLET WYNIKÓW

International Darts Open 2024 – wyniki finałowej sesji:

Ćwierćfinały:

🇩🇪 Martin Schindler (95,92) 6:5 🇳🇱 (9) Danny Noppert (95,19)

(13) Ryan Searle (98,69) 2:6 Chris Dobey (104,26)

(15) Stephen Bunting (91,55) 6:5 Ritchie Edhouse (91,07)

(3) Gerwyn Price (96,56) 6:5 (11) Ross Smith (102,92)

Półfinały:

🇩🇪 Martin Schindler (98,52) 7:3 Chris Dobey (86,39)

(15) Stephen Bunting (97,86) 5:7 (3) Gerwyn Price (96,75)

Finał:

🏆 🇩🇪 Martin Schindler (96,35) 8:5 (3) Gerwyn Price (101,62)

Tomek Przyborowski