Newsy
Humphries nie ma wątpliwości. “Cała zasługa należy się mojej dziewczynie!”
Luke Humphries zanotował swój debiutancki triumf w rozgrywkach Premier League. Jak sam przekonuje, to zwycięstwo i obecna forma nie byłyby możliwe bez wsparcia jego dziewczyny.
W rozmowie z portalem „Sportsboom” po wczorajszym triumfie, Humphries podkreślił rolę wsparcia, jakie otrzymuje od swojej dziewczyny – Kayley Jones.
Cool Hand Luke wyraził uznanie dla jej zrozumienia i poświęceń, szczególnie w zakresie radzenia sobie z porannymi obowiązkami syna, co pozwoliło mu skupić się na karierze. „Bez niej nie byłbym w stanie występować na takim poziomie, na jakim jestem i sprostać napiętemu harmonogramu PDC” – podkreśla Luke, dodając po chwili: „Szczerze mówiąc, cała zasługa należy się mojej dziewczynie. Mogłaby z łatwością kazać mi wstawać o 6:00 rano i opiekować się moim synem, który budzi się o tej porze, a ona pozwala mi spać, więc rozumie, jakie to ważne. Ona pracuje niesamowicie ciężko w domu. Ja ciężko pracuję nad swoją gruą. Dlatego wydaje mi się, że to ważne” – skomentował Humphries.
W rozmowie, Luke odniósł się również do swojej kondycji psychicznej, która na przestrzeni lat ewoluowała, by stać się jedną z najmocniejszych broni Anglika. „Psychicznie jestem w najlepszym możliwym miejscu. Czuję, że osiągnąłem wszystko, czego kiedykolwiek pragnąłem, ale trzeba dalej pracować coraz ciężej” – zakończył.
Niech te piękne słowa Humphriesa o jego dziewczynie, będą wstępem do najlepszych życzeń dla wszystkich naszych czytelniczek z okazji ich święta. Rozwijajcie swoje pasje, realizujcie najambitniejsze plany, decydujcie o sobie i niech każdy dzień będzie okazją do osiągania sukcesów, nie tylko tych zawodowych, czy sportowych!