Obserwuj nas

Newsy

Koniec obrony tytułu! Znamy pierwszych ćwierćfinalistów World Matchplay

Nathan Aspinall nie obroni tytułu mistrzowskiego z zeszłego roku. Anglik skończył udział w World Matchplay na etapie drugiej rundy, przegrywając z Jamesem Wade’em. Awans do ćwierćfinałów zanotowali także Ross Smith, Luke Humphries oraz Dimitri van den Bergh.

Nathan Aspinall podczas World Matchplay 2024
Źródło zdjęcia: Simon O'Connor / PDC

Wtorkowa noc stała pod znakiem startu 1/8 finału World Matchplay. Wówczas rozegrano cztery pierwsze spotkania w formacie best of 21. Cztery kolejne zaplanowane są na środę.

 

Czarna seria trwa

Sesja ruszyła z wysokiego C, bo od starcia Gerwyna Price’a z Rossem Smithem. Choć na papierze to Walijczyk był faworytem, Smudger wracał na scenę po genialnym meczu z Joshem Rockiem. Wówczas – nietypowo dla siebie – popisał się ponad 70-procentową skutecznością na podwójnych. Tym razem na zewnętrznym pierścieniu było znacznie gorzej, ale w zamian wróciła dominacja na potrójnej dwudziestce. Anglik rzucił 13 maksów i odrobił straty ze stanu 6:8 – od tamtej pory oddał Price’owi tylko jednego lega. Walijczyk zaliczył bardzo przeciętny występ i nie zdołał przerwać czarnej passy w turniejach telewizyjnych – na kolejny wielki rankingowy triumf na scenie czeka od listopada 2021 roku.

 

Porażka obrońcy tytułu

Kilkadziesiąt minut później zakończyła się obrona tytułu mistrzowskiego w wykonaniu Nathana Aspinalla. Anglik dzień wcześniej świętował urodziny, ale nie zdołał sprawić sobie prezentu – grając z kontuzją przegrał 8:11 z Jamesem Wade’emAsp zgodnie z oczekiwaniami nie był w stanie wejść na optymalny poziom i mimo dzielnej walki nie zdołał powstrzymać solidnego jak zwykle rywala. The Machine skończył z 93-punktową średnią, zanotował 53 trzycyfrowe wizyty i rzucił zaledwie jednego maksa. Jednym słowem – po prostu robił to, co zwykle. Aspinalla czeka zaś leczenie urazu i kilkanaście tygodni przerwy.

 

Faworyt zrobił swoje

Mecz numer trzy to pojedynek Luke’a Humphriesa i Stephena Buntinga. Choć nietrudno było wyłonić faworyta, tylko dwa z czterech poprzednich spotkań bezpośrednich padły łupem obecnego mistrza świata – a to dawało nadzieję na wyrównany mecz. I tak rzeczywiście było, ale tylko do czasu. Cool Hand Luke brylował na punktacji, ale miał spore problemy z kończeniem  – to wpuściło do gry Buntinga, który z mistrzowskim timingiem wykorzystywał nadarzające się okazje i wyszedł na prowadzenie 6:5. Wtedy wszystko się posypało – trzy pomyłki na podwójnych doprowadziły do remisu, a Bullet na dobre przestał nadążać. Humphries przeprowadził ofensywę i wygrał 11:7, znów kończąc z trzycyfrową średnią.

 

Łatwe zwycięstwo van den Bergha

Na koniec Dimitri van den Bergh gładko uporał się z Jonnym Claytonem. Mecz skończył się wynikiem 11:5, choć zerkając w same statystyki, ciężko byłoby taki wynik przewidzieć. I jeden, i drugi zagrał na blisko 97-punktowej średniej z niespełna 40-procentową skutecznością na podwójnych. Clayton w tym meczu nie prowadził jednak ani przez chwilę. Belg szybko przejął inicjatywę, doprowadzając najpierw do wyniku 3:1, a później 6:3. Walijczyk zdołał jeszcze ugrać dwie partie i na tym jego dorobek się skończył.

 

 

World Matchplay 2024 – wyniki 4. dnia turnieju

1/8 finału

:wales: (4) Gerwyn Price (93,57) 9:11 :england: (13) Ross Smith (98,70)

:england: (5) Nathan Aspinall (87,14) 8:11 :england: James Wade (93,41)

:england: (1) Luke Humphries (102,34) 11:7 :england: (16) Stephen Bunting (94,51)

:wales: (8) Jonny Clayton (96,72) 5:11 🇧🇪 (9) Dimitri van den Bergh (96,85)

 

ZOBACZ TEŻ
World Matchplay 2024 - wyniki, drabinka, transmisja
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Maksymalny rozmiar przesyłanego pliku: 2 GB. Możesz przesłać: zdjęcie, audio, video, dokument, etc. Linki do YouTube, Facebooka, Twittera i innych serwisów wstawione w tekście komentarza zostaną automatycznie osadzone. Drop files here

Sponsor główny

Sklepy partnerskie

Zostań Patronem

Reklama