Newsy
“Rozważałem porzucenie darta”. Humphries o odbudowie kariery
Kilka ostatnich miesięcy na scenie jest dla Luke’a Humphriesa usłanych różami. To była długa droga zarówno pod kątem sportowym, jak i mentalnym, do miejsca, w którym teraz jest. O dawnych demonach oraz aktualnych sukcesach mistrz świata opowiedział w obszernej rozmowie dla kanału YouTube MODUS Super Series.
Świat darterski pierwszy raz głośniej usłyszał o Cool Hand Luke’u podczas mistrzostw świata 2019, gdy w czwartej rundzie pokonał Roba Crossa — ówczesną światową dwójkę i obrońcę tytułu. Marsz zakończył na ćwierćfinale, ale jak sam powiedział, wrażenia pozostaną z nim na zawsze. – Do dziś jest to jedno z najwspanialszych uczuć w mojej karierze. To były moje pierwsze mistrzostwa świata jako zawodowiec i nie spodziewałem się, że go pokonam, ale udało mi się i odniosłem ogromny sukces w tak młodym wieku. Nie było to na poziomie tego, co teraz, ale miałem z tego powodu dużo uwagi ze strony mediów i myślę, że wtedy wkradł się niepokój. Pozwoliłem, by to wszystko dotarło do mojej głowy, myśląc, że muszę zrobić to, muszę zrobić tamto. Zacząłem wpadać w spiralę paniki. Miałem wiele meczów, w których prowadziłem 5-2, 5-3 i ogarnęło mnie desperackie pragnienie wygranej. Serce zaczęło mi walić i po prostu nie mogłem się doczekać zejścia ze sceny. Myślałem, czy mogę jeszcze być profesjonalnym graczem? Czy mogę to robić? Rozważałem rezygnację z darta. Cieszę się, że tego nie zrobiłem — powiedział.
Wyznał też, co konkretnie poczynił, aby dokonać progresu. – Udało mi się przez to przejść. Skorzystałem z pomocy terapii poznawczo-behawioralnej — i to był klucz do uświadomienia sobie, że nie muszę wywierać na siebie takiej presji. Dlatego jestem teraz w znacznie lepszej formie zarówno fizycznej, jak i psychicznej. To zdecydowanie mi pomogło i doprowadziło mnie do tego etapu mojej kariery. Potencjał zawsze we mnie drzemał, myślę, że wszyscy to widzieli, kiedy zdobywałem tytuły w Development Tourze. Po prostu usiadłem i pomyślałem sobie: muszę coś zmienić, w przeciwnym razie zrezygnuję z gry. To było naprawdę ważne, że otrzymałem pomoc. Potem pojawił się COVID-19 i pomyślałem: to jest czas, aby schudnąć, ponieważ gdybym tego nie zrobił, przytyłbym jeszcze bardziej. Pracowałem niesamowicie ciężko, ciężej niż kiedykolwiek wcześniej. Aktualnie, gdy zmierzam na zawody, naprawdę nie mogę się ich doczekać. Wszyscy wiedzą, że kocham darta, więc tak, jestem teraz w naprawdę dobrym nastroju — skwitował.
“Littler? Prowadzę inny styl życia”
Poruszono również wątek niedawnego lauru Humphriesa, jakim było zdobycie tytułu World Matchplay. – Moja reakcja pokazała, że to wiele dla mnie znaczyło. Zdobycie tego i Mistrzostw Świata w tym samym roku jest fenomenalne. To coś, o czym w najśmielszych snach nigdy nie myślałem, że osiągnę. Dołączenie do tego ekskluzywnego klubu, w którym są Peter Wright, Phil Taylor i Michael van Gerwen…. Sposób, w jaki grałem, mając pięć średnich 100+, powoduje, że zasłużyłem na ten triumf.
Nie zabrakło również tematu Luke’a Littlera, rywalizacji, pod której znakiem upływa 2024 rok w darcie. – Zainteresowanie mediów, które pojawiło się po mistrzostwach świata, było dla niego tak duże, że myślę, że po prostu cieszy się tym, cieszy się przebywaniem wśród celebrytów. Gdybym miał 17 lat, robiłbym to samo. Nie robiłbym nic innego niż on. Różnica dla mnie jest taka, że mam teraz 29 lat. Bycie w pobliżu celebrytów nie jest czymś, na czym mi zależy. Bardziej zależy mi na osiąganiu dobrych wyników. Oczywiście jestem człowiekiem rodzinnym, mam dzieci i narzeczoną, więc prowadzę inny styl życia niż on. Czasami fani trochę mu dokuczają. On po prostu potrzebuje czasu, aby dostosować się do tego, co niesie ze sobą jego życie. Ja celuję w zdobywanie trofeów tak często, jak to tylko możliwe. Szum, jaki odczuwam, wygrywając główne turnieje — nie ma nic, co sprawiłoby, że poczułbym się lepiej — zakończył.