Obserwuj nas

Newsy

MŚ: Cullen dał się podejść Mensurowi. Woody zdemolował Hoppa

Niedzielna sesja popołudniowa przyniosła polskim kibicom wiele, wiele radości. Na jej start bowiem Krzysztof Ratajski wypunktował Ryana Joyce’a, awansując do trzeciej rundy. Ponadto Mensur Suljović znalazł – dość kontrowersyjny – sposób na to, jak wyrzucić Joe Cullena z turnieju.

Mensur Suljović, mistrzostwa świata 2026
Joe Cullen dał się wyprowadzić z równowagi Mensurowi Suljoviciowi (fot. Taylor Lanning, PDC)

W niedzielne popołudnie PDC nie zaserwowała nam przystawki, od razu bowiem “wjechało” danie główne. Mowa tutaj oczywiście o spotkaniu Krzysztofa Ratajskiego, który w najważniejszym meczu sezonu stanął naprzeciw solidnie grającego Ryana Joyce’a.


Dominacja

Relentless jednak słabo wyglądał w tym spotkaniu. Jak nie on, mylił się na podwójnych, koniec końców zanotował 31-procentową skuteczność. Ratajski pierwsze dwa sety zgarnął niemal bez walki, po drodze rzucając 135-punktowy checkout. Anglik zdołał wygrać jedną partię, ale na więcej nie było go stać. Polak w odpowiednim momencie odgryzł się rywalowi i przyklepał awans do trzeciej rundy.


Jeśli już o dominacji mowa, to Luke Woodhouse całkowicie zdemolował Maxa Hoppa. Niemiec pierwszego lega zdobył dopiero w trzeciej partii. Pierwszego i jak się okazało ostatniego, bo na więcej Anglik mu nie pozwolił. Hopp zanotował 10-procentową skuteczność na zewnętrznym pierścieniu i pożegnał się z Ally Pally.

Rob Cross poradził sobie z Ianem White’em, lecz potrzebował do tego więcej niż trzech setów. Pierwsza partia wpadła na konto młodszego z Anglików, ale najjaśniejszym jej elementem było zejście ze 167 autorstwa Diamonda.


Voltage delikatnie osłabł, więc White zdołał wygrać drugą partię. Potem jednak wszystko wróciło do normy i Cross ponownie punktował i kończył skutecznie. Dowodem na to okazał się 113-punktowy checkout. Iana należy pochwalić za podwójne, bo jego skuteczność na nich wyniosła 46,2% (6/13), ale samych podejść było za mało, aby na poważnie zagrozić Crossowi.


Mensur znalazł sposób

Mecz Joe Cullena z Mensurem Suljoviciem rozpoczął się dość widowiskowo, bowiem już w pierwszym secie Anglik popisał się big fishem.


To już siódma 170-tka imprezy. Do tej pory było tak, że kto ją rzucił, wygrywał potem spotkanie, lecz teraz… było inaczej. Mimo że przez sporą część meczu Austriak nie przekraczał 80 punktów średniej, znalazł sposób na Anglika. Być może trochę kontrowersyjny i nieelegancki, ale skuteczny.

Suljović znany jest z tego, że gra dosyć powoli, teraz jednak spowolnił swoje podejścia do maksimum. Długo kazał czekać rywalowi na kolejkę, bez pośpiechu zbierając się do rzutów. W efekcie czego, wyprowadził go z równowagi. Rockstar opadł z sił zaczął oddawać inicjatywę, notując wielokrotne pomyłki na sektorach. Przegrał trzy kolejne sety i odpadł z turnieju, a po meczu niechętnie podał dłoń zwycięzcy.

Sesja wieczorna rozpocznie się około 20. Wówczas poznamy rywala Krzysztofa Ratajskiego, będzie nim lepszy pary Gerwyn Price – Wesley Plaisier. Transmisję z polskim komentarzem przeprowadzi TVP Sport. Mecze mistrzostw świata można oglądać także w aplikacji oraz na stronie Superbet.


Mistrzostwa świata PDC 2026 – 2. runda

Ryan Joyce (86,75) 1:3 Krzysztof Ratajski (93,91)

Joe Cullen (86,53) 1:3  Mensur Suljović (81,95)

Luke Woodhouse (92,48) 3:0 Max Hopp (84,78)

Rob Cross (91,71) 3:1 Ian White (85,78)

MŚ PDC 2026 – WYNIKI, DRABINKA, TERMINARZ

Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Maksymalny rozmiar przesyłanego pliku: 2 GB. Możesz przesłać: zdjęcie, audio, video, dokument, etc. Linki do YouTube, Facebooka, Twittera i innych serwisów wstawione w tekście komentarza zostaną automatycznie osadzone. Drop files here

Sponsor główny

Sklepy partnerskie

Zostań Patronem

Reklama