“Nie podoba mi się to” – Wayne Mardle o pomyśle MŚ w Arabii Saudyjskiej

Wayne Mardle, półfinalista MŚ z 2001 roku, nie jest fanem ewentualnego przeniesienia mistrzostw świata na Bliski Wschód. – Nie podoba mi się to. I nie mówię tu jako ktoś, kto grał w przeszłości. Z całego serca wspieram współczesnego darta. Doceniam to, co PDC robi dla dyscypliny i całej jej otoczki – powiedział Mardle dziennikowi Mirror Sport. – Jestem wielkim fanem golfa i widziałem podział, jaki nastąpił pomiędzy LIV Golf, PGA i DP World Tour i nie jest to szczęśliwe rozwiązanie. Nienawidziłbym czegoś takiego, co moim zdaniem byłoby tymczasowe, ale spowodowałoby trwałą zmianę w sporcie.

– Dart wywodzi się z w Wielkiej Brytanii, dlatego największe i najlepsze wydarzenia odbywają się głównie w Wielkiej Brytanii, ponieważ tam znajduje się baza fanów – kontynuował swoją myśl Mardle. – Zabierzcie to do Arabii Saudyjskiej, dajcie każdemu po milion funtów za przybycie, ale co, jeśli nikt tego nie będzie oglądał? Nagle stanie się to fikcją – stwierdził Anglik.

Wayne Mardle zdaje sobie sprawę, że czynnik ekonomiczny ma tu duże znaczenie – Tak, rozumiem, że tu chodzi o pieniądze. Rozumiem Barry’ego Hearna, rozumiem PDC. Matt Porter jest moim zdaniem jednym z najlepszych dyrektorów generalnych w sporcie. PDC radzi sobie bardzo dobrze, ale nie chciałbym, aby mistrzostwa świata przenosiły się na większą, bardziej luksusową arenę niż Alexandra Palace. Ally Pally ma swoją historię, która przyciąga. Tak, większe pieniądze byłyby świetne dla wszystkich uczestników, ale myślę, że byłoby to tymczasowe rozwiązanie, które mogłoby trwale zrujnować grę. Nie chciałbym tego widzieć – podsumował.

Michał Trybusz