Newsy
Nieudana remontada Chisnalla, Hurrell zaskoczył Dirka. Start 2. rundy MŚ
Nadeszła pora, aby rozpocząć zmagania drugiej rundy mistrzostw świata. Etap ten okazał się ostatnim dla Dirka van Duijvenbode, który po pięciu setach z Jamesem Hurrellem. Po dreszczowcu z turniejem pożegnał się także Dave Chisnall.
Zakończyła się pierwsza runda tegorocznych mistrzostw świata. W drugi etap turnieju wkraczamy z jednym reprezentantem Polski (Krzysztofem Ratajskim), a to pokłosie tego, że w piątkowy wieczór z Ally Pally pożegnał się Krzysztof Kciuk.
Dirk za burtą
Dziesięć 180-tek w meczu przeciwko Dirkowi van Duijvenbode rzucił James Hurrell. Te pomogły mu wyeliminować faworyta. Aczkolwiek początek spotkania tego nie zwiastował. Anglik przegrał bowiem pierwszą partię, grając ze średnią ledwo przekraczającą 70.
Później wszystko się jednak odmieniło, kolejnego seta zgarnął w ekspresowym tempie i świetnym stylu, rzucając średnio za ponad 115 punktów. Co więcej, następnie zdołał objąć prowadzenie, lecz Holender doprowadził do wyrównania. W deciderze nie brakowało emocji. Kluczowy wydaje się finisz 132 rzucony w drugim legu przez Hurrella. Dirk mógł przedłużyć mecz, lecz w najważniejszym momencie… sfurował licznik. Rywal wykorzystał okazję i wypchnął go z Ally Pally.
HURRELL KNOCKS OUT DIRK 😳
— PDC Darts (@OfficialPDC) December 20, 2025
James Hurrell capitalises on Dirk van Duijvenbode busting his score to take the final set, winning 3-2 and reaching Round Three for the first time in his career!
📺 https://t.co/59TualjgND #WCDarts | R2 pic.twitter.com/Qh94qMwhax
Ricardo Pietreczko zakończył sezon Dave’a Chisnalla. Niemiec wszedł w spotkanie świetnie, zaczynając od checkoutu 120. Aczkolwiek to nie tak, że grał tak perfekcyjnie, iż Anglik nie miał okazji, bo te regularnie się pojawiały. Ten jednak przez dwa pierwsze sety w ogóle z nich nie korzystał.
Jednakże potem Pikachu stracił moce, a gonić zaczął Chizzy. Niemiec przy akompaniamencie gwizdów nie potrafił znaleźć podwójnej. Te zaś poprawił jego rywal, który wygrał dwie kolejne partie i doprowadził do wyrównania. Co więcej, przebił najlepszy wynik maksów w tegorocznej imprezie, ustanowiony chwilę wcześniej przez Hurrella, zatrzymując się na jedenastu. Za to, ani jednej 180-tki nie rzucił Niemiec.
W deciderze Anglik wyszedł na prowadzenie ważnym zejściem ze 113 punktów, Pietreczko doprowadził jednak do gry na przewagi i tam ponownie objął stery, korzystając z pomyłek przeciwnika, a niedługo potem – ku niezadowoleniu publiki – ostatecznie wyrzucił Chisnalla z turnieju.
PIKACHU DEFEATS CHISNALL!
— PDC Darts (@OfficialPDC) December 20, 2025
Ricardo Pietreczko denies Dave Chisnall a memorable comeback win, taking two consecutive legs in the tiebreak to seal a 3-2 victory and advance to round three!
📺 https://t.co/59TualjgND #WCDarts | R2 pic.twitter.com/aJg4Cw4u3r
Szybko, gładko i przyjemnie
Ciągle trwa piękny sen Andreasa Harryssona. Po tym jak wyeliminował wcześniej Rossa Smitha, teraz zadanie było łatwiejsze, choć należało pamiętać, że jego rywal – Motomu Sakai – to nowy ulubieniec publiczności. Szwed jednak zdawał się tym nie przejmować. Już w pierwszym secie popisał się widowiskowym zejściem ze 141 punktów. Po pięciu legach zgarnął tę partię, a później z chłodną głową dołożył dwie kolejne, meldując się w trzeciej rundzie.
HARRYSSON, WOW 🤩
— PDC Darts (@OfficialPDC) December 20, 2025
Andreas Harrysson is not here to mess around!
A whopping 141 finish from the Swede to put him within a leg of the first set against Motomu Sakai!
📺 https://t.co/59TualjgND #WCDarts | R2 pic.twitter.com/wsEw71gYtl
Koncert z prawdziwego zdarzenia urządził Heavy Metal, który rozegrał wręcz bezbłędne spotkanie przeciwko Brendanowi Dolanowi. Anglik był nie do zatrzymania, po dwóch pierwszych setach jego średnia wynosiła 103 punkty. Ostatnia partia wynik ten odrobinę jednak popsuła, bo ostatecznie zatrzymał się na 99. Kluczem do sukcesu były podwójne, na których pomylił się zaledwie pięć razy (9/14, 64,3%).
Sesja wieczorna wystartuje około 20. Odbędą się jednak wówczas zaledwie trzy – a nie cztery – spotkania. Powodem tego jest, dyskwalifikacja Doma Taylora, przez którą wolny los do trzeciej rundy otrzymał Jonny Clayton. Transmisję z polskim komentarzem przeprowadzi TVP Sport. Mecze można oglądać także w aplikacji oraz na stronie Superbet.
Mistrzostwa świata PDC 2026 – 2. runda
Ryan Searle (98,67) 3:0
Brendan Dolan (88,45)
Andreas Harrysson (88,06) 3:0
Motomu Sakai (88,29)
Dirk van Duijvenbode (92,67) 2:3
James Hurrell (92,83)
Dave Chisnall (88,15) 2:3 Ricardo Pietreczko (88,58)
MŚ PDC 2026 – WYNIKI, DRABINKA, TERMINARZ








