Newsy
PC16: dwa 9-dartery i całkowita dominacja. Smith nie dał szans rywalom
Ross Smith wygrał swój piąty turniej podłogowy w karierze. W szesnastej odsłonie Players Championship nie było od niego lepszych. W finale pokonał Brendana Dolana aż 8:0.

Dzień wcześniej – w poniedziałek – odbył się turniej PC15. Wówczas wygrał Krzysztof Ratajski. We wtorek darterzy wrócili do Halle 39 w Hildesheim, by rywalizować o kolejny tytuł.
Genialny Smudger
Tego popołudnia Smithowi wychodziło niemal wszystko. Swoją przygodę z Players Championship 16 rozpoczął od spotkania z Dylanem Slevinem. Anglik rzucił wówczas 9-dartera i wygrał 6:3. W kolejnej rundzie zmierzył się ponownie z Irlandczykiem, tym razem był to Steve Lennon. Anglik zanotował swoją najwyższą średnią tego dnia – 105,64 i zwyciężył 6:2.
Następnie przyszło mu pokonać Chorwata – Pero Ljubicia. Smudger poradził sobie z nim bez większych problemów, przegrywając zaledwie dwa legi. W 1/8 finału jego przeciwnikiem był Chris Landman, który nie postawił rywalowi znacznego oporu i zagrał z zaledwie 81-punktową średnią. Smith rzucił w tym meczu drugiego tego dnia 9-dartera i koniec końców wygrał 6:3, awansując do ćwierćfinału. Tam zmierzył się z Dannym Noppertem, którego absolutnie zdeklasował. Holender przez całe spotkanie nie doszedł do głosu, Smith był za silny i wygrał bez straty choćby lega.
⚠️ PODWÓJNA PERFEKCJA ⚠️
— Łączy Nas Dart (@LaczyNasDart) May 13, 2025
Niesamowita historia! Ross Smith rzucił dwa 9-dartery… tego samego dnia 😱
Oba padły podczas PC16 – najpierw przeciwko Dylanowi Slevinowi, nieco później przeciwko Chrisowi Landmanowi 👏🏻#laczynasdart pic.twitter.com/XFKVPvr533
Czym dalej, tym wcale nie było ciężej. W półfinałowej potyczce zagrał Lukiem Woodhouse’em. Ross nie pozostawił cienia szans swojemu rodakowi. Wygrał 7:0, więc po raz kolejny nie oddał ani jednego lega. Ponadto zanotował następną w tym turnieju 105-punktową średnią.
W finale jego rywalem był Brendan Dolan. Anglik już w pierwszym legu przełamał Irlandczyka, a potem nie zwalniał tempa. History Maker miał okazje napsuć krwi Smudgerowi, ale był bardzo niecelny na podwójnych. Jego pomyłki tylko bardziej napędzały Smitha, który rozbił go ostatecznie aż 8:0. Bilans legowy Rossa w tym turnieju? 45:10!
Niezłe popołudnie Kanika
Sebastian Białecki jako jedyny z Polaków zakończył swoje zmagania na etapie pierwszej rundy. Dzielnie walczył ze Steve’em Lennonem, ale Irlandczyk był lepiej dysponowany, w wyniku czego The Bolt przegrał 3:6. Ta porażka oznacza, że partnerem Krzysztofa Ratajskiego w World Cup of Darts oficjalnie został Radek Szagański. Turniej we Frankfurcie odbędzie się w dniach 12-15 czerwca.
Polish Eagle nie powtórzył niestety wyczynu z Players Championship 15. Apetyt kibiców mogło rozbudzić jego pewne zwycięstwo w pierwszej rundzie z Richardem Veenstrą, wynikiem 6:1, przy którym zanotował ponad 103-punktową średnią. W następnym starciu z Krzysztofem zmierzył się Nathan Rafferty. Ratajski przegrywał już 0:4, lecz udało mu się wygrać cztery legi z rzędu i wyrównać stan rywalizacji. Jednakże od tego momentu Irlandczyk zdołał utrzymać swój licznik i po deciderze wygrał z Polakiem 6:5.
Do Radka Szagańskiego uśmiechnęło się szczęście. Awansował on bowiem do drugiej rundy bez konieczności rozgrywania meczu. Jego rywal – Berry van Peer wycofał się z turnieju z powodu choroby. Wobec tego, w kolejnym etapie przeciwnikiem Polaka był Danny Noppert. Pomimo dobrej, 97-punktowej średniej Radek przegrał z bardziej konsekwentnym Holendrem 3:6.
Berry van Peer has withdrawn from Players Championship 16 due to illness, therefore Radek Szaganski receives a bye through to the second round.#PC16 pic.twitter.com/qdwaIGDAgL
— PDC Darts (@OfficialPDC) May 13, 2025
Najlepszym z Polaków okazał się Tytus Kanik. W pierwszej rundzie po wyrównanym meczu i deciderze uległ mu Mickey Mansell. W kolejnym etapie Kanik zaprezentował się przyzwoicie na tle Mensura Suljovicia. Pomimo iż zagrał na niższej, 84-punktowej średniej, był bezkompromisowy wobec Austriaka i ostatecznie pokonał go 6:3. Jednakże w trzeciej rundzie Tytus nie dał rady Ricky’emu Evansowi, który zagrał na świetnej średniej wynoszącej 102,21. Polak ugrał tylko jednego lega, przegrywając ostatecznie 1:6.
Players Championship 16 – wyniki:
L128: Krzysztof Ratajski (103,87) 6:1
Richard Veenstra (78,5)
L128: Radek Szagański (-) W/O
Berry van Peer (-)
L128: Sebastian Białecki (81,71) 3:6
Steve Lennon (88,66)
L128: Tytus Kanik (81,73) 6:5
Mickey Mansell (84,99)
L64: Krzysztof Ratajski (89,37) 5:6
Nathan Rafferty (95,47)
L64: Radek Szagański (97,23) 3:6
Danny Noppert (102,61)
L64: Tytus Kanik (84,35) 6:3
Mensur Suljović (92,59)
L32: Tytus Kanik (83,54) 1:6
Ricky Evans (102,21)
Ćwierćfinały
Gabriel Clemens (97,86) 6:4
Kevin Doets (94,25)
Brendan Dolan (94,32) 6:3
Dirk van Duijvenbode (91,14)
Luke Woodhouse (92,94) 6:4
Ricky Evans (87,18)
Ross Smith (98,02) 6:0
Danny Noppert (87,14)
Półfinały
Gabriel Clemens (99,81) 5:7
Brendan Dolan (93,8)
Luke Woodhouse (89,24) 0:7
Ross Smith (105,21)
Finał
Brendan Dolan (93,86) 0:8
Ross Smith (104,56)
Players Championship 16 – TOP 10 średnich
