REMONTADA! Cross pierwszym półfinalistą mistrzostw świata

Wydawało się, że to nie będzie długi mecz. Dobey od początku wyglądał lepiej – może nie była to duża przewaga, ale Cross nie był w stanie mu dorównać pod względem timingu. Nawet problemy na podwójnych nie powstrzymały Hollywooda przed wygraniem dwóch pierwszych setów, kolejno 3:1 oraz 3:2.

Kolejny fragment meczu to już dominacja Dobeya, który wygrał sześć kolejnych legów. Osiągane przez niego średnie setowe mówią zresztą same za siebie – najpierw 105, a później 122 punkty.

33-latek nie był jednak w stanie utrzymać tej jakości, dopuszczając Crossa do głosu. Voltage bardzo pewnie ugrał piątą i szóstą partię. Więcej dramaturgii przyniósł set numer siedem, w którym Dobey miał nawet lotkę meczową na bullu. Na jego nieszczęście, do celu zabrakło dosłownie milimetrów.

Kilkanaście minut później niemożliwe stało się faktem – były mistrz świata wyrównał stan meczu, a w decydującym secie trzeba było grać na przewagi. W tym miejscu Hollywood nieco zwolnił tempo, podczas gdy Cross pozostawał bezwzględny. Dobey zmarnował lotkę na topie, co było jednocześnie gwoździem do trumny, gdyż został przełamany przy stanie 3:4.

Mistrzostwa świata PDC 2024 – ćwierćfinał:

🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 (17) Chris Dobey 4:5 🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 (8) Rob Cross
(3:1, 3:2, 3:0, 3:0, 1:3, 1:3, 2:3, 1:3, 3:5)

Średnia: 99,84 – 100,70

Podwójne: 32,8% (20/61) – 58,8% (20/34)

Maksy: 17 – 10

Tomek Przyborowski