Newsy
“To nie oszustwo. On tak gra”. Littler stanął w obronie Mensura
Luke Littler ograł w drugiej rundzie mistrzostw świata Davida Daviesa wynikiem 3:0. Na kolejnym etapie czeka go pojedynek z Mensurem Suljoviciem, który dość kontrowersyjnym sposobem wyrzucił Joe Cullena. Sam mistrz świata zdaje się jednak nie przejmować stylem Austriaka.

Littler – wedle oczekiwań – przebrnął przez kolejną rundę mistrzostw świata. Wygrał z Daviesem do zera, jednak duża w tym zasługa samego Walijczyka, który hurtowo pudłował podwójne, w tym aż sześć na pierwszego seta. – Pewnie, dobrze wygrać do zera, ale wynik nie odzwierciedla przebiegu spotkania. To na pewno nie był mecz na 3:0. David mylił się na podwójnych, a ja korzystałem z tych okazji – mówił na pomeczowej konferencji.
– Szacunek dla niego. Cieszę się, że nie trafiał tych wszystkich podwójnych, bo dzięki temu dałem radę – dodał.
𝗗𝗮𝘃𝗶𝗱, na przyszłość rozważ trafianie podwójnych 😜
— Łączy Nas Dart (@LaczyNasDart) December 21, 2025
Walijczyk trzymał się na punktacji, pierwszego seta powinien był nawet wygrać, ale koniec końców Littler pokonał go na czysto.#łączynasdart pic.twitter.com/cWpy7U3EI4
“Oszustwo” czy nie?
W trzeciej rundzie mistrzowi świata przyjdzie stawić czoła Mensurowi Suljoviciowi. Ten w meczu przeciwko Joe Cullenowi jeszcze bardziej spowolnił swoją grę i podejścia do tarczy, a także długo celebrował, aby – jak uznał właśnie Cullen – wyprowadzić go z równowagi. To mu się udało, wobec czego triumfował 3:1. Po spotkaniu Rockstar dał upust swojej złości w mediach społecznościowych, nazywając taktykę Austriaka “oszustwem”.
Co Anglik uważa o “oszustwie” Austriaka? – To nie oszustwo, on po prostu w ten sposób gra. Pstryka w lotkę dopóki nie poczuje, że jest gotowy do rzutu. Joe uważa, że spowalniał mecz, ale to jego zdanie. Ja nie widziałem tam niczego złego.
– Mensur napisał do mnie na Instagramie przed turniejem, coś w stylu “Pozdrowienia i powodzenia, do zobaczenia w trzeciej rundzie”, więc no… tak się stało – wyznał.
Jak zapatruje się na ten pojedynek? – Jeśli przeciwko mnie będzie rzucał dłużej, to po prostu będę musiał poczekać i zrobić swoje. Wszystko zależy od podejścia. Jeżeli przyjdzie mi zwolnić tempo, to tak zrobię. Nie będę trenował wolniejszego rzutu. Nastawiam się na najgorsze, jeśli nie będzie tak źle, jak myślę, to będę szczęśliwy.
The Nuke skomentował również sensacyjną porażkę Gerwyna Price’a z Wesleyem Plaisierem, który to będzie kolejnym rywalem Krzysztofa Ratajskiego. – Oglądałem cały mecz Gezzy’ego. On nie grał dobrze, ale za to Wesley już tak. Zdarza się. Spędzi święta Bożego Narodzenia z rodziną, ale nie wróci tu już po nich, a to jest to, czego wszyscy tutaj chcą.
– Przed dwoma laty spotkałem się z nim w ćwierćfinale, podobnie mogło być i teraz, ale to się nie wydarzy – skwitował.
PDC nie opublikowała jeszcze terminarza trzeciej rundy. 23 grudnia zamknie się drugi etap rozgrywek, potem nastąpią trzy dni przerwy, a od 27 grudnia rozpocznie się trzecia runda. Transmisje można oglądać w TVP Sport oraz za pośrednictwem strony i aplikacji Superbet.













































