Newsy

V Grand Prix POD: ekscytujący finał i triumf Białeckiego!

W środę odbyło się piąte w sezonie Grand Prix Polskiej Organizacji Darta. W nadmorskich Sianożętach triumfowali Sebastian Białecki oraz Karolina Ratajska. To był dobry turniej… dla reprezentantów Łodzi.

dodane przez
Kuba Łokietek
1 maja, 2024

W środowych zmaganiach Grand Prix POD wystartowało 113 panów i 23 panie. Zawodnicy rozstawieni mieli wolny los do fazy pucharowej – reszta musiała zacząć zmagania od grup. Tam obyło się bez większych niespodzianek.

Prawdopodobnie pierwsza nadeszła w 1/32 finału, gdy Piotr Maciejczak po decydującej, siódmej partii wyeliminował Tytusa Kanika. Później poszedł za ciosem i pokonując Witolda Lewandowskiego, zameldował się w ćwierćfinale. Tam towarzystwo było doborowe, bo poza nim ostatnią ósemkę stanowili: Sebastian Białecki, Damian Pałaszewski, Sebastian Steyer, Krzysztof Kciuk, Mirosław Grudziecki, Krzysztof Engel i Sebastian Biela.

W szlagierze tej fazy Grudziecki pokonał Kciuka 5:4. Na dole drabinki jego półfinałowym rywalem okazał się: Engel. Z kolei w górnej części Białecki oddał tylko leg Pałaszewskiemu, a Steyer tyle samo Maciejczakowi.

W ostatniej czwórce V Grand Prix POD niezagrożony był Bolt. Rozpoczął od 13. lotki, a po trzech partiach jego średnia momentami sięgała powyżej stu punktów. The Dream nie miał argumentów i skończył rywalizację bez ugranego lega. Drugi półfinał był bardziej zacięty, choć wynik nie do końca to powiedział. Grudziecki wygrał 5:2, ale i średnie były wyrównane, i szanse, jakie mieli obaj, żeby osiągać korzystny rezultat. Lepiej to robił łodzianin, który uzyskał kluczowe przełamanie na 3:1. Rywal miał jeszcze szansę doprowadzić do stanu 3:2, lecz zmarnował na to lotki.

Granie jak na finał przystało!

Mecz o tytuł to była zatem sprawa łódzka. Tam Grudziecki robił momentami fantastyczne rzeczy, grając w okolicach 85-90 punktów, ale Białecki był po prostu genialny. W pewnej chwili – po kilku partiach – miał średnią ponad 110! Przeciwnik jednak walczył. W momencie, gdy Bolt pudłował lotki meczowe Grudziecki miał 148 i zdołał to zamknąć, doprowadzając do rezultatu 3:5. Wtedy spotkanie zaczęło się odwracać. Kolejne lotki meczowe marnował Białecki, a rywal wykorzystywał szanse. Remis dało mu ustawienie podejściem 170 (!) na podwójną dwudziestkę. W deciderze starszemu z zawodników zabrakło jednak potrójnych i finiszem 90 były ćwierćfinalista UK Open zamknął sprawę.

W turnieju kobiet najlepsza w stawce okazała się powracająca do rywalizacji ogólnopolskiej Karolina Ratajska. Ostatnie trzy spotkania były jednak dla niej wymagającymi zadaniami. Najpierw 4:2 pokonywała Barbarę Ochman i Renatę Słowikowską, aby w finale imprezy zagrać z Aleksandrą Białecką, która w tym sezonie ma już triumfy w Grand Prix POD. Tym razem jednak łodzianka nie dała rady bardziej doświadczonej rywalce. Ratajska miała lotki meczowe na paru etapach spotkania, ale sprawę domknęła w ósmym legu na 5:3.

Rano w środę rywalizowali z kolei juniorzy. W finale górą okazał się Jakub Malczewski, który zwyciężył Kazimierza Pawłowskiego 4:1. Kontynuacja zmagań podczas długiego weekendu w czwartek. Tym razem obędzie się turniej kwalifikacyjny do Poland Darts Masters 2024 w Gliwicach.

PRZECZYTAJ TEŻ: Wielkie nazwiska w Sianożętach – Kciuk i Ratajski wygrali turniej deblowy!