Van Duijvenbode zawiesił karierę! “Całą uwagę poświęcam leczeniu”

Jednym z wielkich nieobecnych podczas tegorocznego World Matchplay jest z pewnością Dirk van Duijvenbode. Holender, który w 2022 roku dotarł do ćwierćfinału imprezy, w tym sezonie nie zdołał się na nią zakwalifikować. Taka sytuacja spotkała go po raz pierwszy od czterech lat. Jeden z powodów? Problemy zdrowotne, które od dłuższego czasu utrudniają Titanowi grę, a co za tym idzie – osiąganie dobrych wyników.

Van Duijvenbode od zeszłego roku zmaga się z kontuzją łopatki. Holender przez pewien czas nie wiedział co było powodem urazu – aż do maja. Diagnoza potwierdziła, że The Titan cierpi na uszkodzenie nerwu skutkujące porażeniem mięśnia. – Rekonwalescencja uszkodzonego nerwu może trwać dwa do trzech lat. Muszę więc uzbroić się w cierpliwość i skupić na powrocie do zdrowia – powiedział w rozmowie z Toto Darts Kings.

– Na początku nie wiedziałem nawet co mi dolega. Teraz, kiedy już wiem, całą uwagę poświęcam leczeniu – zaznaczył van Duijvenbode. – W rezultacie tego, karierę jestem zmuszony odłożyć na bok – wyjawił. – Ta paskudna kontuzja miała duży wpływ na moją grę i rezultaty. Zaliczyłem spadki w wielu rankingach. Ale teraz nie jest to aż tak ważne, teraz chcę przede wszystkim wrócić do zdrowia.

Nie tylko kariera van Duijvenbode ucierpiała z powodu jego urazu. Ma ona również wpływ na (pozadarterskie) życie zawodowe Aubergeniusa, który pracuje na farmie bakłażanów. Holender zdradził, że często musiał brać wolne właśnie z powodu kontuzji uniemożliwiającej mu pracę. Także czas wolny podporządkowuje pod rekonwalescencję. – Poświęcam na to około czterech godzin dziennie, włączając podróże do Hagi na wizyty u ortopedy.

– Mam zamiar zrobić wszystko, by wrócić do gry, której nie towarzyszy ból – zapowiedział van Duijvenbode. – Mam nadzieję, że uda mi się to jeszcze w tym roku – zakończył.

Aleksandra Bieniek