Obserwuj nas

Newsy

Obraz nędzy i rozpaczy. Belgijski koszmar w Ally Pally

Trwające mistrzostwa świata nie będą dla belgijskich kibiców tymi, do których będą powracać z wypiekami na twarzy. Ani jeden z ich pięciu reprezentantów nie przebrnął bowiem przez zasieki pierwszej rundy.

Dimitri van den Bergh, Mike de Decker, mistrzostwa świata PDC 2026
Belgowie nie mieli łatwego życia w tegorocznych mistrzostwach świata (fot. Taylor Lanning, Kieran Cleeves / PDC)

Pięciu Belgów przystąpiło do zmagań w tegorocznych mistrzostwach świata. Jednakże już w drugiej rundzie nie obejrzymy… ani jednego z nich. Na pierwszy ogień poszedł najbardziej doświadczony z całej stawki Kim Huybrechts, który otwierał cały turniej. Jego formę prędko zweryfikował jednak debiutujący Arno Merk.

Niespełna dwa dni później do gry wszedł Mario Vandenbogaerde, także z debiutantem – Davidem Daviesem. Walijczyk obnażył słabości rywala i ograł go do zera. Następnym Belgiem w kolejce był Dimitri van den Bergh, który co prawda nie może zaliczyć sezonu do udanych, ale jednak można było wymagać od niego pewnego poziomu. Poziom ten był jednak… koszmarny. Dreammaker przegrał 0:3 z Darrenem Beveridge’em i zanotował przy tym 6-procentową skuteczność na zewnętrznym pierścieniu (1/17).


Dzień później na scenie Ally Pally pojawił się debiutujący Andy Baetens. Były mistrz świata WDF uległ jednak Dirkowi van Duijvenbode po pięciu setach. W wyniku porażki, stracił szanse na utrzymanie karty PDC.

Niemal cały darterski świat pewny był tego, że chociaż belgijska “jedynka” – Mike de Decker, przebrnie przez pierwszą rundę mistrzostw świata. Mierzył się przecież z absolutnym żółtodziobem w PDC, pierwszym w historii reprezentantem Kenii w Ally Pally – Davidem Munyuą. Chichot losu? Dyspozycja dnia? Wina kibiców? Ciężko stwierdzić jednoznacznie… Belg miał wszystko, aby domknąć spotkanie wynikiem 3:1. Okazja przepadła – jak się okazało – bezpowrotnie. Kenijczyk odrobił straty i wyrzucił The Real Deala za burtę.


Mistrzostwa świata PDC 2026: wyniki Belgów

DataPrzegranyWynikZwycięzca
11.12  Kim Huybrechts (86,24)1:3 Arno Merk (89,73)
13.12 Mario Vandenbogaerde (87,84)0:3 David Davies (86,50)
14.12 Dimitri van den Bergh (80,64)0:3 Darren Beveridge (91,62)
15.12 Andy Baetens (92,5)2:3 Dirk van Duijvenbode (98,54)
18.12 Mike de Decker (83,83)2:3 David Munyua (80,78)



Wobec tego dopełnił się czarny scenariusz. Dla belgijskich kibiców to historia wyciągnięta z najstraszniejszego koszmaru. Żadnego reprezentanta ich kraju nie obejrzymy w rozpoczynającej się w sobotę drugiej rundzie mistrzostw świata.

Transmisje mistrzostw świata można oglądać w TVP Sport, a także za pośrednictwem aplikacji oraz strony internetowej Superbet.

Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Maksymalny rozmiar przesyłanego pliku: 2 GB. Możesz przesłać: zdjęcie, audio, video, dokument, etc. Linki do YouTube, Facebooka, Twittera i innych serwisów wstawione w tekście komentarza zostaną automatycznie osadzone. Drop files here

Sponsor główny

Sklepy partnerskie

Zostań Patronem

Reklama