Game on! Przed nami inauguracja World Series of Darts w Bahrajnie

Jeśli chodzi o kwalifikantów z Bahrajnu, część fanów zauważyła już, że zabrakło pośród nich ulubieńca z zeszłorocznej edycji turnieju, Abdulnasera Yusufa. Gospodarzy reprezentować będą Abdulla Saeed oraz Hasan Haji, a losowanie par postawiło przed nimi arcytrudne zadania. Haji zmierzy się z rozstawionym z dwójką Michaelem van Gerwenem, zwycięzcą zeszłorocznego WSoD Finals. Saeed natomiast stanie w szranki z Lukiem Humphriesem, nowo ukoronowanym mistrzem świata, który będzie z pewnością chciał kontynuować serię dziewiętnastu wygranych spotkań z rzędu. Cool Hand Luke nie ma jednak zamiaru traktować tego spotkania jako pewnego zwycięstwa: – Nie wiem czego się spodziewać, bo nigdy nie widziałem Abdulli [Saeeda] przy tarczy. Nie będę jednak bagatelizował wagi tego spotkania, bo wiele jest ukrytych talentów. Jestem pewien, że obaj będziemy cieszyć się grą na scenie. Obecność na tego typu turniejach to przywilej, jestem pewny, że to będzie piękny spektakl.  

Obecna w Bahrajnie będzie również silna reprezentacja Filipin. Reynaldo Rivera zmierzy się z Gerwynem Pricem, Paolo Nebrida stanie w szranki z triumfatorem zeszłorocznego Bahrain Masters Michaelem Smithem, a Lourence Ilagan zagra przeciwko Nathanowi Aspinallowi. Cała trójka Filipińczyków brała udział w niedawno zakończonych mistrzostwach świata, wszyscy jednak zgodnie odpadli w spotkaniach pierwszej rundy. Wszyscy również zadebiutują na bahrajńskiej scenie rozgrywek World Series of Darts.

Do występu w Bahrain International Circuit zaproszeni zostali również dwaj reprezentanci Japonii, o których kibice mogą mieć dość świeże wspomnienia z mistrzostw świata. Haruki Muramatsu zagra z Peterem Wrightem, natomiast Tomoya Goto, który pomyślnie przebrnął pierwszą rundę tegorocznego czempionatu pokonując Iana White’a, zmierzy się z Robem Crossem.

Spotkaniem, które rozgrzewa najbardziej jest prawdopodobnie nadchodzące starcie młodego pokolenia, gdzie Luke Littler zmierzy się z Man Lok Leungiem. Obaj sprawili niespodziankę w niedawno zakończonych mistrzostwach świata – niespodzianki te różniły się jednak formatem. Hongkończyk wyeliminował w pierwszej rundzie mającego wspaniały sezon młodzieżowca Giana van Veena. Luke Littler natomiast znalazł się na ustach całego świata, tego darterskiego i pozadarterskiego, docierając do finału mistrzostw w niesamowitym stylu.

A czy niespodzianki mogą zdarzyć się podczas Bahrain Darts Masters? W zeszłorocznych zmaganiach ósemka topowych darterów poradziła sobie pierwszego dnia bezbłędnie, eliminując wszystkich reprezentantów Azji. W tej edycji warto się przyjrzeć choćby starciu Aspinalla z Ilaganem; Anglik bowiem przedwcześnie jak na swoje notowania odpadł zarówno z Grand Slamu, jak i mistrzostw świata. Jeśli do tego dołożyć wspomnienie gry Ilagana na World Cup of Darts, można wtedy wyobrazić sobie całkiem wyrównane spotkanie. Zaciętym bojem może okazać się też spotkanie Muramatsu z Wrightem. Snakebite miał swój moment w mistrzostwach Europy, ale później, aż do końca sezonu, nie pokazywał się z najlepszej strony – co zdecydowanie wpłynęło na odbiór decyzji nominowania go do występów w rozpoczynającej się niebawem Premier League. Muramatsu z kolei to obecny mistrz Azji, który przy dobrej dyspozycji może zawalczyć o grę w drugim dniu bahrajńskiego turnieju.

Tak naprawdę – odkładając na bok dywagacje – jak zwykle można się spodziewać wszystkiego. Rozstrzygnięcia poznamy już niebawem – Bahrain Darts Masters rozpocznie się już w czwartek o godzinie 17:00. Więcej informacji o turnieju, nagrodach i formacie znajdziecie tutaj. Turniej transmitowany będzie w Viaplay oraz za pośrednictwem PDC.tv.

Bahrain Darts Masters, 1/8 finału, 18 stycznia

🏴󠁧󠁢󠁳󠁣󠁴󠁿 Peter Wright – 🇯🇵 Haruki Muramatsu

🏴󠁧󠁢󠁷󠁬󠁳󠁿 Gerwyn Price – 🇵🇭 Reynaldo Rivera

🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 Nathan Aspinall – 🇵🇭 Lourence Ilagan

🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 Rob Cross – 🇯🇵 Tomoya Goto

🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 Luke Littler – 🇭🇰 Man Lok Leung

🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 Luke Humphries – 🇧🇭 Abdulla Saed

🇳🇱 Michael van Gerwen – 🇧🇭 Hasan Haji

🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 Michael Smith – 🇵🇭 Paolo Nebrida

Aleksandra Bieniek