Newsy
“To nie był prawdziwy MvG”. Anderson chwali rywala po spotkaniu
Gary Anderson pokonał w drugiej rundzie mistrzostw Europy Michaela van Gerwena. Dwukrotny mistrz świata zapewnił sobie pierwszy awans do ćwierćfinału dużego turnieju w telewizji od zeszłorocznego Grand Slam of Darts.
Latający szkot rozpoczął sobotnie spotkanie tak, jak na doświadczonego zawodnika przystało – bez żadnych kompleksów. Holender pomimo wygrania pierwszego lega schodził na przerwę przy stanie gry 4-1 dla rywala. Druga sesja była już bardziej wyrównana, a u Andersona pojawiły się błędy na podwójnych. Ostatecznie druga część spotkania zakończyła się wynikiem 3-2 (wynik meczu 7-3) po finiszu 122. Ostatecznie spotkanie wygrał Szkot, który po drodze pozwolił rywalowi na dopisanie na swoje konto jeszcze jednego lega.
Anderson rozegrał bardzo dobre spotkanie, kończąc mecz z średnią 96.91. Bez dwóch zdań zapracował na zwycięstwo, jednak nie sposób przejść obojętnie gorszej dyspozycji MvG. Holender nie rzucił ani jednego maksa, a na obwodzie tarczy zaprezentował skuteczność 28,57%. Taka gra była zaskoczeniem dla wielu osób, które miały w pamięci genialny występ podczas Czech Darts Open. Takim obrotem spraw był zaskoczony sam Anderson. – To nie był van Gerwen – skomentował Latający Szkot. – Michael osiągnął w darcie wszystko, co możliwe. Przez ostatnią dekadę był czołowym zawodnikiem, to wciąż ogromny zaszczyt móc z nim grać.
“Moja gra w telewizji jest gorsza od protourowej”
Anderson w tym sezonie już przyzwyczaił do tego, że gra zupełnie inaczej w podłogówkach oraz na dużej scenie. W 2024 wygrał aż dwa turnieje z serii Players Championship oraz wygrał European Darts Grand Prix. Dodatkowo w jednej z podłogówek dorzucił dziewiątą lotkę. Sprawa nie wygląda tak kolorowo w przypadku gry Szkota w telewizji. Ostatni turniej, w którym triumfował, to było… World Matchplay 2018! –Zrobiłem dziś tyle, ile musiałem żeby wygrać – powiedział Anderson. – Moja gra w telewizji wciąż jest lata świetlne za tą, jaką prezentuje w ProTourze, ale będę nad tym pracował.
Gary Anderson zawalczy o awans do finałowej czwórki w niedzielę o godzinie 14. Jego rywalem będzie Ritchie Edhouse.
Gary Anderson Wants Rule Change To European Tour As He Breezes Past Michael van Gerwen
— Darts Now (@DartsNow_) October 26, 2024
Do you agree with the Flying Scotsman?
Anderson believes money earned on the European Tour should NOT go to your overall ranking
🎥FULL INT.👇🏼https://t.co/AJwmQITZE2 pic.twitter.com/XfrlaDEjsP