He’s still standing! Spektakularny comeback Wade’a w ćwierćfinale Grand Slamu

Piątkowa sesja składała się jedynie z dwóch, bardzo długich meczów. Na pierwszy ogień poszło spotkanie Jamesa Wade’a z Joshem Rockiem. Irlandczyk miał spore problemy na starcie – przeciwnie do Anglika, który od początku imponował skutecznością na podwójnych. Rock poprawił poziom gry przy stanie 0:3, ale przez długi czas trzymał się minimalnie za plecami Wade’a.

Ten stan odmienił się dopiero przy wyniku 10:10 – genialny na punktacji Rocky zgarnął dwie kolejne partie, a gdy na tablicy pojawił się rezultat 15:12 wydawało się, że jest już pozamiatane. Nic bardziej mylnego – dwa utrzymania, jedno odłamanie i trzeba było grać decidera. Tam zwyciężyło już doświadczenie – Irlandczyk zmarnował trzy lotki meczowe na topie, a The Machine wytrzymał gigantyczną presję, trafiając podwójną trójkę w ostatniej próbie.

Nie mniej wyrównany był drugi pojedynek sesji, w którym Gary Anderson zmierzył się z Luke’iem Humphriesem. Ten mecz przez długi czas stanowił wierną kopię poprzednika – Flying Scotsman lepiej wszedł w spotkanie, wychodząc na prowadzenie 3:0. Szkot prowadził przez niemal połowę pojedynku, a problemy nieoczekiwanie zaczęły się przy 8:4 – wtedy Anglik zgarnął cztery kolejne legi, by za chwilę przejąć inicjatywę – z perspektywy Andersona nagle zrobiło się 9:12.

Choć dwukrotny mistrz świata wrócił jeszcze do gry (przez moment nawet prowadził), finisz należał już do Humphriesa – kluczowe okazało się przełamanie przy stanie 14:14, którego Cool Hand już nie wypuścił. 28-latek pokazał się z fenomenalnej strony, kończąc mecz na niemal 104-punktowej średniej. Choć Anderson znów był bardzo mocny, to popełniał nieco więcej błędów niż w starciu z Gerwynem Price’em.

Grand Slam of Darts 2023 – wyniki ćwierćfinałów (piątek)

Josh Rock (101,31) 15:16 James Wade (95,56)

Gary Anderson (99,61) 14:16 (4) Luke Humphries (103,51)

Grand Slam of Darts 2023 – pary ćwierćfinałowe (sobota)

🇺🇸 Stowe Buntz – 🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 Stephen Bunting [20:15]

🇦🇺 Damon Heta – 🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 Rob Cross [21:45]

Tomek Przyborowski