Newsy
Humphries zamyka się w sobie. “Czego bym nie zrobił, wiecznie będzie za mało”
Luke Humphries jest w emocjonalnym dołku – nie jest to tajemnicą, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę jeden z ostatnio opublikowanych przez niego tweetów. Po tym jak wyznał, że zauważa u siebie oznaki wypalenia, nie ukrywał, że żałuje decyzji o otwarciu się przed kibicami. “To ostatni raz, gdy dzielę się publicznie swoimi prawdziwymi uczuciami” – stwierdził.

Były mistrz świata ma w ostatnim czasie trudności z ignorowaniem tego, co dzieje się w internecie. Dla przykładu, pod koniec marca nazwał serwis The Sun “szmatławcem”, gdy ten opublikował nagłówek na temat Luke’a Littlera, który otrzymał złote lotki za 9-dartera w Premier League (portal pominął, że identyczną nagrodę otrzymali Cross i właśnie Humphries). Zawodnik szybko usunął swój wpis.
Z kolei na jednej z facebookowych grup wdał się w dyskusję z fanem, który stwierdził, że jego złoty czas już się skończył. “Wygrałem dwa z czterech ostatnich turniejów telewizyjnych, głupcze!” – skontrował Cool Hand Luke. “Parę gorszych tygodni cię nie definiuje. Podobnie zaczął się poprzedni rok, a spójrz, jak się zakończył” – dodał.
Choć nie były to dowody na cokolwiek, dziwić mogło, że Humphries rzeczywiście czuł potrzebę zareagowania na tego typu sytuacje. W rozmowie z Philipem Brzezinskim po 2. rundzie International Darts Open sam jednak nie ukrywał, że jest zmęczony dartem, a gra nie sprawia mu takiej frajdy, jak wcześniej. – Obecnie traktuję to jako obowiązek. Zazwyczaj czuję w sobie wolę walki, lecz teraz ktoś wyssał ze mnie emocje – stwierdził.
– Jest za dużo darta. Gram zbyt często. Myślę, że potrzebuję przerwy. Jestem pozbawiony emocji i nie jest to dobre dla zdrowia psychicznego – dodał.
Gdy wieść rozlała się po internecie, pojawiły się różnorakie komentarze, często nieprzychylne mistrzowi świata. Według przewijającej się narracji, tego typu słowa wygłaszane przez dartera są nie na miejscu. “Mogło być gorzej – zawsze mogłeś pracować po 70 godzin w tygodniu za płacę minimalną!” – brzmi jedna z najpopularniejszych odpowiedzi pod postem Sky Sports w serwisie X. “Wyobraźcie sobie, co by było, gdyby rzeczywiście musiał pracować…” – to kolejna. Uczciwie należy jednak przyznać, że w kontrze stanęło równie wielu obrońców zawodnika.
Humphries rezygnuje
Sam darter również szybko odniósł się do nieprzychylnych opinii.
“Biorąc pod uwagę komentarze, ludzie nie zrozumieli, co miałem na myśli. To ostatni raz, gdy dzielę się publicznie swoimi prawdziwymi uczuciami” – napisał.
“Wszystko, co mówię lub robię, na końcu i tak zdaje się być niewystarczające. Póki wszyscy udzielamy w wywiadach tych samych odpowiedzi – zupełnie jak roboty – póty każdy jest zadowolony. Chociaż i tak przeważnie znajdzie się jakiś powód, by na nas ponarzekać…” – dodał.
Considering the comments, people not understanding what I meant… Will be the last time I ever confess my real feelings to the public. Everything I say or ever do just never seems to be good enough for anybody.. as long as no one complains when we all give the same answers in… https://t.co/LtkGci1C0r
— Luke Humphries (@lukeh180) April 6, 2025
Co jednak może pocieszać fanów Cool Hand Luke’a, wydaje się, że z jego formą sportową nadal wszystko jest w porządku. W czterech z pięciu meczów podczas ostatnich turniejów Players Championship w Leicester przekroczył 100-punktową średnią, a podczas weekendu dotarł do półfinału International Darts Open w Riesie.
W tabeli Premier League zajmuje drugie miejsce. Kolejny przystanek to Manchester, gdzie zmierzy się ze Stephenem Buntingiem.
