Newsy
Jeden triumf na miesiąc? Nic prostszego – passa Littlera trwa
Luke Littler stale powiększa swoją gablotę. Dopisuje kolejne zwycięstwa, dokonując przy tym na swój sposób wyjątkowej serii. Anglik na siedem dotychczasowych triumfów, odniósł każdy w innym miesiącu – innymi słowy każdy miesiąc przyniósł jakąś wiktorię siedemnastolatka.
Wydawało się, że lipiec będzie końcem tego marszu. The Nuke odpadł z World Matchplay i zostało mu tylko Players Championship 15, które zostało zaplanowane na 31 lipca. Wicemistrz świata zdecydował się przyjechać do Milton Keynes i zgarnął pełną pulę. Jest to czwarty tytuł Littlera w ProTourze w tym roku, nie ma konkurencji pod tym względem. Dwa tytuły mają Dave Chisnall, Gary Anderson i Josh Rock, podczas gdy cała reszta ma jedno zwycięstwo w pojedynczych zawodach.
Po meczu wyrażał swoje zadowolenie z tego powodu, i niezmiennie podkreśla, że celuje w duży tytuł telewizyjny. – Wiem, do czego zdolny jest Wessel. Widziałem, jak dominuje w ostatni weekend Development Tour, to był dobry finał i cieszę się, że na razie jestem jedynym graczem z dwoma tytułami w tym roku. Nie wziąłem lotki do ręki od czasu World Matchplay, więc przyjazd tutaj i wygrana jeszcze lepiej smakuje. Biorąc pod uwagę poziom innych graczy, prawdopodobnie nie uda mi się wygrać prawie wszystkiego, ale chciałbym wygrać kolejny duży turniej w tym roku – podsumował.
Warto zwrócić uwagę na to, że to są turnieje różnej rangi – ProTourowe, World Seriesy a także Premier League – nierankingowy, ale prestiżowy cykl. Oczywiście przy tym wszystkim Littler jest zawodnikiem, który zgarnął najwięcej turniejów w 2024 roku (7). Pod względem zarobionych rankingowych pieniędzy w sezonie 2024 zajmuje 5. miejsce, za Humphriesem, Van den Berghiem, van Gerwenem i Rossem Smithem. Nie grozi mu też brak udziału w jakimkolwiek ważnym majorze do końca roku.
W sierpniu do kontynuowania swojej passy będzie miał cztery okazje. Będzie brał udział w dwóch turniejach World Series (Australia i Nowa Zelandia) oraz zaplanowane są Players Championship 18 i 19 na dni 21 i 22 sierpnia.