Littler: każdy, kto ze mną gra, traktuje ten mecz jak finał

Lepszego debiutu w cyklu European Tour Littler nie mógł sobie wymarzyć. Równa gra przez cały weekend, 8:7 w finale z Robem Crossem, dodatkowo okraszone dziewiątą lotką. Choć powodów do zadowolenia jak na jeden weekend było sporo, to jednak wiele mówiło się o scysji z Ricardo Pietreczko po półfinałowym spotkaniu oraz o momentami specyficznym sposobie bycia 17-letniego Anglika. Młody Niemiec, znany z tego, że nie zwykł oszczędzać w słowach, w poście na Instagramie nazwał Littlera “aroganckim”.

The Nuke dodał swoje trzy grosze, komentując ostatnie miesiące swojej kariery dla Sky Sports. – Myślę, że odkąd pojawiłem się na scenie, każdy zawodnik chce mnie pokonać – stwierdził. – Nawet moja rodzina i mój menadżer powiedzieli, że zawsze muszę wznieść się na wyżyny, ponieważ każdy, kto teraz ze mną zagra, traktuje mecz ze mną jak finał pucharu – zakończył Littler.

Deklaracja dosyć odważna. Pozostaje jednak kwestia, czy faktycznie jego rywale traktują zmagania z Littlerem jako coś nadzwyczajnego, co wymaga niezwykłej koncentracji i siły charakteru. Gdy spojrzymy na mecze, które Littler przegrał, w tym sezonie tylko trzech zawodników musiało zagrać na średniej powyżej 100 punktów, żeby ograć The Nuke’a.

• Callan Rydz (103,34 – Players Championship 3),
• Michael van Gerwen x2 (100,59 – World Series of Darts 2 oraz 101,07 – Premier League 2),
• Damon Heta (106,04 – UK Open)

W pozostałych dziewięciu przypadkach wystarczyło regularne punktowanie przeciwników, zazwyczaj w przedziale 90-100, jakie oglądamy w większości spotkań urozmaiconego sezonu PDC. Jedno jest pewne – Littler nie gryzie się w język.

Michał Trybusz