PDC
MŚ: udany debiut Manby’ego i frustracja Menziesa. Suljović wciąż w grze
Charlie Manby w debiucie w Ally Pally pokonał 3:2 Camerona Menziesa. Szkot nie przyjął zbyt dobrze tej porażki i to pewnie z jego wybuchem furii większości będzie kojarzyć się popołudniowa sesja 5. dnia mistrzostw świata. Po trzyletniej przerwie w drugiej rundzie czempionatu zagra Mensur Suljović. Nie zawiedli pozostali weterani, Brendan Dolan oraz Peter Wright, którzy również wygrali swoje spotkania.

W pierwszym poniedziałkowym meczu w Ally Pally debiutant, Tavis Dudeney, nie poradził sobie z rutynowanym Brendanem Dolanem. Nie można mu jednak odmówić dobrego występu. The Dude w całym spotkaniu zdobył seta i ustrzelił aż dziewięć maksów. Dolan z kolei wyszedł na prowadzenie 2:0 w pięknym stylu, racząc publiczność big fishem. To był ważny moment spotkania – w drugim secie Dudeney bardzo mocno napierał na Irlandczyka. Cały mecz zakończył się wynikiem 3:1 dla The History Makera, który w 2. rundzie zmierzy się z Ryanem Searle’em.
Błysk debiutanta i furia Menziesa
Niespodziankę w spotkaniu z Cameronem Menziesem sprawił Charlie Manby. Młody Anglik debiutujący w mistrzostwach świata pokazał dobry występ i nerwy ze stali. Przez cały mecz musiał gonić wynik i zdołał doprowadzić do piątego seta. Champagne popisał się w nim szanghajem na dwudziestkach, którym przełamał przeciwnika i zbliżył się o lega do zwycięstwa.
120 FINISH FROM MANBY!!!
— PDC Darts (@OfficialPDC) December 15, 2025
It's absolutely HUGE from Charlie Manby as he breaks throw with a massive finish in the decider.
📺 https://t.co/59TualjgND#WCDarts | R1 pic.twitter.com/UOBLktsdUz
Nerwów na wodzy nie utrzymał jednak Menzies. Miał okazję przełamać powrotnie, lecz przy 66 punktach na liczniku rzucił potrójną dwudziestkę. Nie wykorzystał też czterech pudeł, które “podarował” mu przeciwnik. Manby zdołał finalnie zamknąć lega i wygrać mecz 3:2. Anglik tym samym stał się kolejnym debiutantem z awansem do 2. rundy mistrzostw świata.
Sceny rozegrały się jednak tuż po tym, jak ostatnia lotka trafiła do tarczy. Menzies, nie mogący pogodzić się z porażką i rozgoryczony tłumem gwiżdżącym podczas jego rzutów, wymierzył kilka ciosów podbródkowych swojemu stolikowi. Schodząc ze sceny zdenerwowany gestykulował w kierunku publiczności.
Cameron Menzies takes his frustration out on the drinks table 😳👊🏻pic.twitter.com/tL2Dkwe6pN
— Live Darts (@livedarts) December 15, 2025
Suljović wraca do gry
Mensur Suljović miał na scenie w Ally Pally potężną moc – moc marnowania lotek w decydujących momentach. Po dwóch setach i dziewięciu legach remisował 1:1 z Davidem Cameronem, lecz w każdym z rozegranych legów miał szansę na zwycięstwo. Patrząc więc jedynie na liczby – dziewięć legów mogło już dać mu wygraną 3:0 w całym meczu.
The Gentle odzyskał jednak kontrolę nad spotkaniem i po trzyletniej przerwie znów wygrał mecz w Ally Pally. Kolejne dwa sety należały już do niego. W czwartym, ostatnim, sprawdziła się zasada “do trzech razy sztuka” – po dwóch spudłowanych lotkach meczowych Suljović zamknął spotkanie, ustalając jego wynik na 3:1. W 2. rundzie mistrzostw świata 2026 zmierzy się z Joe Cullenem.
Mensur Mania is back at Alexandra Palace! 🇦🇹 pic.twitter.com/3NfOprLZEJ
— PDC Darts (@OfficialPDC) December 15, 2025
Na koniec sesji na scenie zjawił się Grinch, to znaczy – Peter Wright. Dwukrotny mistrz świata zmierzył się z Noą-Lynn van Leuven. Snakebite nie był w tym meczu maszyną do potrójnych, więc van Leuven miała swoje szanse. Double nie sprzyjały jednak Holenderce, a w legu, w którym mogła przywrócić spotkanie do równowagi w setach, Wright znacznie wyprzedził ją na dystansie i wyszedł na prowadzenie 2:0.
Wpadkami na podwójnych był również naznaczony trzeci set w wykonaniu van Leuven. W momentach gdy miała przewagę na dystansie, nie była w stanie zamknąć lega. O wiele pewniejszy na doubl’each był Peter Wright, który koniec końców wygrał to spotkanie 3:0.
Mistrzostwa świata PDC 2026 – 1. runda, wyniki:
Brendan Dolan (89,96) 3:1
Tavis Dudeney (89,86)
Cameron Menzies (91,99) 2:3
Charlie Manby (90,62)
Mensur Suljović (94,92) 3:1
David Cameron (92,93)
Peter Wright (83,51) 3:0 Noa-Lynn van Leuven (82,87)
















































