Newsy
PDC czy WDF? Greaves bliska podjęcia decyzji. “Powoli do tego dojrzewam…”
Trzykrotna mistrzyni świata WDF, zaledwie 21-letnia Beau Greaves poważnie myśli o ponownym starcie w Alexandra Palace. Dała temu wyraz w wywiadzie dla kanału Online Darts.

Beau Greaves ma na koncie triumfy we wszystkich najważniejszych turniejach kobiecych WDF. Najlepsza obecnie darterka na świecie swój prymat dzierży również w tegorocznej edycji PDC Women’s Series, gdzie z dorobkiem 21 600 funtów ma ponad 12 tysięcy przewagi nad drugą w zestawieniu Fallon Sherrock. Nie poprzestała jednak na tym i jest liderką Development Tour. Po piętnastu rozegranych turniejach ma 150 funtów przewagi nad Camem Crabtree.
Pomimo niezaprzeczalnych sukcesów, Angielka stara się twardo stąpać po ziemi i zachowuje dużo pokory. – Wygrywam i wygrywam – zdobyłam mnóstwo tytułów i osiągnęłam rzeczy, których nie dokonała żadna inna kobieta, ale tak naprawdę nie czuję się aż tak ważna. To raczej inni ciągle o mnie mówią – stwierdziła Greaves dla kanału Online Darts, po czym dodała: – Wiem, czego chcę. Kiedyś chciałam wszystko natychmiast, ale wszystko wymaga czasu, prawda? Mam dopiero 21 lat, choć wydaje się, że robię to całe życie.
Ally Pally czy Lakeside?
Dokonania Greaves w tym sezonie sprawiają, że zaczęło pojawiać się pytanie o decyzję, którą podejmie odnośnie startu w jednych bądź drugich mistrzostwach świata. Decyzją PDC, zawodnicy, którzy kwalifikowaliby się do mistrzostw świata w Lakeside oraz do turnieju w Alexandra Palace, będą musieli wybierać, w którym czempionacie chcą wziąć udział.
Realistyczne podejście wpływa na jej plany na przyszłość – także te związane z powrotem na scenę Alexandra Palace po dwóch latach przerwy. – Myślę, że teraz w końcu jestem gotowa, żeby trochę bardziej się wysilić – stwierdziła. – Wiem, że będą porażki, ale jestem na to gotowa – po prostu chcę nadal czerpać z tego przyjemność. To najważniejsze. W momencie, kiedy przestaję się tym cieszyć, zaczynam mieć problem. Jeśli mnie to nie cieszy, to nie chcę tam być. A co dalej? – No cóż… decyzje tego typu są trudne. Ale powoli do tego dojrzewam – zakończyła Angielka.
