Newsy
Porter odpiera krytykę. “10 miejsc dla kwalifikantów? W żadnym turnieju nie ma aż tylu”
Nie milkną echa decyzji PDC dotyczącej rozgrywek European Touru. Zapytany o tę kwestię w wywiadzie dla Online Darts szef organizacji Matthew Porter odniósł się do pytań w tym temacie i krytyki pod adresem organizacji.
Od bieżącego sezonu liczba miejsc dla kwalifikantów w European Tourze spadła z 24 do 10 – ich miejsce zajmą czołowi gracze rankingu Order of Merit. Ta sytuacja wywołała niemałą burzę w darterskim środowisku – pojawiły się zarzuty o próbę zabetonowania rankingowej czołówki. – Spojrzeliśmy na to pod kątem tego, jak widzimy przyszłość European Touru. Droga do obecnego momentu i tego, co na jej końcu chcemy osiągnąć, trwała bardzo długo. Można odwiedzić więcej krajów, dotrzeć do szerszej publiczności, zaoferować lepsze nagrody pieniężne. Przeanalizowaliśmy cały format, doszliśmy do wniosku, że liczba kwalifikantów jest zbyt wysoka. Musimy się upewnić, że zapewnimy turniejowi wielkie nazwiska, zapewnimy nazwiska, które nie bez powodu są w czołówce rankingów – powiedział w telegraficznym skrócie.
– Nie ma innego turnieju, gdzie może zakwalifikować się aż 10 graczy. W żaden sposób to nie jest zamykanie drzwi, będzie mnóstwo okazji w innych turniejach. Gdy tylko zaczną sobie radzić wystarczająco dobrze, chcemy otworzyć przed nimi drzwi, a inne możliwości nadal będą dostępne – dodał.
Zapytany o frustrację wyrażaną przez zawodników odparł, że ją rozumie. – Muszą zrozumieć powód, dla którego podejmowane są takie decyzje. Robimy to dla dobra całego sportu, gry, struktury. Wszyscy darterzy kierują się swoim interesem, my kierujemy się tym co najlepsze dla PDC. Jest grono odbiorców, które wie wszystko o numerze 97 rankingu PDC Order of Merit i grono bardziej niedzielnych fanów – musimy zaspokoić potrzeby obu stron.
– Jeśli mam być szczery – uważam, że nasza decyzja spotkała się z przesadną reakcją. Rozumiem to i akceptuję, że ludzie chcą oglądać różnych graczy. Nam też by nie pasowało, gdyby przez lata w kółko grali ci sami zawodnicy, bo to by się wszystkim znudziło – podsumował.