PDC

Ratajski – Clayton: rewanż za mistrzostwa świata

To nie déjà vu – po miesiącu od spotkania Krzysztofa Ratajskiego z Jonnym Claytonem panowie zmierzą się raz jeszcze. Tym razem otoczka jest nieco mniej prestiżowa – ruszamy z turniejem Masters, który dla obu graczy będzie inauguracją sezonu 2024.

dodane przez
Tomek Przyborowski
2 lutego, 2024

Źródło: Professional Darts Corporation

Ostatnie starcie obu panów z Alexandra Palace zdecydowanie nie jest tym, co chcemy mieć w pamięci – niemniej, nie będziemy w stanie od tego uciec. Poświąteczny pojedynek Ratajskiego z Claytonem był mniej więcej tym, do czego jesteśmy przyzwyczajeni – Polski Orzeł ma problemy z ogrywaniem wyżej notowanych rywali na wielkiej scenie, nawet jeśli rywale nie grają niczego nadzwyczajnego. W Londynie zawiodły podwójne, czyli największa zmora zeszłego sezonu. Choć tym razem presja będzie stać na zupełnie innym poziomie – wszak mówimy “tylko” o nierankingowym Mastersie – trudno nie odnieść wrażenia, że Polak po raz kolejny stanie przed zadaniem sprawienia niespodzianki. Małej, bo małej, ale wciąż niespodzianki.

Choć pod względem wyników poprzedni sezon był dla naszego reprezentanta nieporównywalnie lepszy od sezonu sprzed dwóch lat, wciąż nie wszystko funkcjonowało tak, jak powinno. Pojedynek z Ferretem będzie więc nosił znamiona zeszłorocznego Mastersa i starcia z Dirkiem van Duijvenbode, w którym nadzieje kibiców związane były głównie z dobrą grą i optymistycznym prognostykiem na przyszłość. Wtedy nie wyszlo – Polak odpadł po obiektywnie słabym meczu. Dość ponuro prezentuje się również jego dotychczasowa przygoda z Mastersem – na trzy występy tylko raz przeszedł pierwszą rundę, ogrywając Gabriela Clemensa.

To wszystko nie przyćmiewa jednak faktu, że Clayton też ma swoje problemy. Jakkolwiek przychylnie byśmy nie spojrzeli na jego poczynania w Ally Pally, po prostu nie jesteśmy w stanie stwierdzić, że którykolwiek z tamtych meczów zagrał na optymalnym dla siebie poziomie. Brakowało wszystkiego – punktacja była nienadzwyczajna, a podwójne, zwłaszcza w meczu z Lennonem, momentami wręcz uwłaczały rankingowej dziewiątce.

Patrząc na suche liczby – w zeszłym sezonie Walijczyk wyglądał lepiej od Polaka w niemal każdym aspekcie. Wyjątek stanowi średnia w pierwszych dziewięciu lotkach, ale na przeciwległym biegunie znajdują się zakończenia – zarówno z krótkiego, jak i dalekiego dystansu. Pod względem checkoutów możliwych do zamknięcia wyłącznie trzema lotkami, Clayton nie miał sobie równych w całej PDC. Bilans pojedynków bezpośrednich także stoi po jego stronie, choć w tym elemencie wcale nie jest tak jednostronnie – Walijczyk prowadzi 6:4.

Ratajski – Clayton w sezonie 2023

	🏴󠁧󠁢󠁷󠁬󠁳󠁿 (9) Jonny Clayton	🇵🇱 (24) Krzysztof Ratajski
Średnia	95,88 ✅	94,81
Średnia z pierwszych 9	103,32	104,69 ✅
% checkoutów – do zamknięcia jedną lotką	77,3% ✅	73,3%
% checkoutów – do zamknięcia dwiema lotkami	54,6% ✅	45,3%
% checkoutów – do zamknięcia trzema lotkami	13,5% ✅	11,8%
Wizyty 171+ na lega	0,24 ✅	0,24 ✅
Mecze bezpośrednie	6 ✅	4
% zwycięstw w 2023	61,5% (102-64) ✅	58,7% (74-52)
Rankingowe zarobki w 2023	£284 000 ✅	£169 750
Najlepsze wyniki w 2023	World Cup, ET5, PC12 – zwycięstwo, Matchplay – finał ✅	ET11, PC9 – zwycięstwo
Najlepszy wynik w Mastersie	Zwycięstwo (2021) ✅	2. runda (2022)