Newsy
Stanęło na strachu. Van Gerwen i Humphries przetrwali – w przeciwieństwie do Buntinga
Pierwsza sesja 32-osobowego World Series of Darts Finals już za nami. W piątkowy wieczór najwyższą średnią popisał się Michael van Gerwen, który – ku radości zgromadzonej widowni – odparł napór Wessela Nijmana. Jeszcze bliższy wypadnięcia z gry był Luke Humphries, który przetrwał lotki meczowe Jamesa Wade’a. Tyle szczęścia nie miał rozstawiony z jedynką Stephen Bunting.
Wprawdzie grał Holender z Holendrem, ale dla kibiców zgromadzonych w AFAS Live MvG jest (i na razie pozostanie) numerem jeden. Wsparcie się przydało, bo Wessel Nijman był fenomenalny. Natychmiast zgarnął przełamanie, a jego średnia nie spadała do wartości dwucyfrowych. Trzykrotny mistrz świata potrafił jednak znaleźć na to receptę – odłamał, dotrzymał kroku, a przy stanie 4:5 skorzystał z jedynego w tym meczu pudła Nijmana na podwójnych. Młody Holender zupełnie rozregulował się w deciderze, i to mimo przewagi rozpoczęcia. Van Gerwen nie pozostawił złudzeń i zamknął temat w 14 lotkach. Co więcej, skończył ze średnią 104,75!
MvG PULLS IT OUT THE FIRE!
— PDC Darts (@OfficialPDC) September 12, 2025
Michael van Gerwen comes through a last-leg decider against Wessel Nijman!
Just look what it means to him!
📺 https://t.co/vLQQQ7uwqw#WSODFinals | R1 pic.twitter.com/ylDyn1tlnH
O ile MvG zwycięstwo wyszarpał, tak w rękach Luke’a Humphriesa (przez chwilę) nie było zupełnie nic. Pięć dni wcześniej Cool Hand Luke rozgromił Jamesa Wade’a w półfinale turnieju w Pradze, ale w Amsterdamie nie było tak łatwo. Wade odrobił straty ze stanu 2:4, a później – wzorem Nijmana – decidera miał w swoich rękach. Inaczej niż Nijman, zapewnił sobie dwie lotki meczowe, ale spudłował najpierw podwójną szesnastkę, a później podwójną ósemkę. Humphries się obronił – i to w całkiem niezłym, prawie 100-punktowym stylu.
HUMPHRIES SURVIVES!
— PDC Darts (@OfficialPDC) September 12, 2025
Luke Humphries survives a match dart to beat James Wade in a last-leg decider!
📺 https://t.co/vLQQQ7uwqw#WSODFinals | R1 pic.twitter.com/a4zGA3dacE
Występ poniżej swojego normalnego poziomu zanotował Stephen Bunting – najlepszy gracz tegorocznego cyklu World Series. “Jedynka” przy nazwisku nie przestraszyła jednak Danny’ego Nopperta. Co uradowało kibiców w Amsterdamie, do zwycięstwa 6:4 wystarczyła mu średnia 92,6.
Najbardziej spektakularny moment sesji mógł należeć do Gabriela Clemensa, który zanotował osiem perfekcyjnych lotek. Dziewiątej zabrakło, a później zabrakło też zwycięstwa – do fazy last 16 awansował dość przeciętny tego dnia Mike de Decker. Belg wygrał 6:3.
EIGHT PERFECT DARTS!
— PDC Darts (@OfficialPDC) September 12, 2025
Gabriel Clemens is millimetres away from a perfect leg! 😮💨
📺 https://t.co/vLQQQ7uwqw#WSODFinals | R1 pic.twitter.com/je0hGIWSWJ
Bardzo dobrą średnią (98,14) zanotował też Rob Cross, wygrywając z Haupaiem Puhą. Do formy sprzed dwóch dni zupełnie nie nawiązał Joe Cullen – zwycięzca PC27 ugrał tylko jednego lega przeciwko Damonowi Hecie.
Po “meczu walki” do drugiej rundy awansował Kevin Doets, mimo że w starciu z Jermaine’em Wattimeną spudłował 16 lotek na podwójnych. Miał jednak to szczęście, że rywal nie był lepszy.
W 1/8 finału obejrzymy też Josha Rocka, który pokonał Krzysztofa Ratajskiego 6:3. Irlandczyk miał krótkie przestoje, ale Polak nie zawsze potrafił z nich skorzystać. Choć przy stanie 3:3 blisko było przełamania, wszystkie kolejne legi padły łupem Rocky’ego.
WSoD Finals 2025 – wyniki 1. rundy (piątek)
Kevin Doets (85,11) 6:5
Jermaine Wattimena (86,83)
Krzysztof Ratajski (95,71) 3:6
Josh Rock (96,50)
Damon Heta (96,06) 6:1
Joe Cullen (80,79)
Mike de Decker (89,15) 6:3
Gabriel Clemens (92,20)
Luke Humphries (99,21) 6:5
James Wade (92,89)
Wessel Nijman (101,45) 5:6
Michael van Gerwen (104,75)
Stephen Bunting (94,31) 4:6 Danny Noppert (92,59)
Rob Cross (98,14) 6:3 Haupai Puha (98,93)








