Znów to zrobił! Ratajski lepszy od Wade’a na start Grand Slamu!

Spotkanie zaczęło się świetnie. Mimo słabej pierwszej wizyty, Polak przełamał Anglika na otwarcie, kończąc lega kapitalnym zejściem ze 112 punktów. W kolejnej partii było… jeszcze lepiej! Choć Wade czekał już na 32 punktach, tym razem przyjacielem Ratajskiego była podwójna dwudziestka – 120 wyzerowane i zrobiło się 2:0.

Wydawało się, że za chwilę będzie jeszcze lepiej. W trzecim legu Polish Eagle miał trzy lotki w dłoni na podwójnej szesnastce, ale tym razem zabrakło precyzji. Ewentualne przełamanie mogło już załatwić sprawę, a zamiast tego zrobiło się 2:1.

Problemy na szesnastkach nie mijały. W czwartej partii Ratajski znów trzykrotnie pomylił się na tej podwójnej, ale tym razem bez konsekwencji – pomogła fenomenalna gra na punktacji, dzięki której Wade został daleko w tyle. Wkrótce The Machine odrobił jednak część strat, zamykając 96 przy użyciu dwóch podwójnych. Na tablicy pojawił się rezultat 3:2.

Anglik wyszedł na remis już w kolejnej partii. Reprezentant Polski ponownie zmarnował trzy lotki na doublach, podczas gdy Anglik pewnie trafił podwójną piątkę. To oznaczało, że Ratajski musiał szukać przełamania. Nie znalazł go w siódmym legu – znów wielokrotnie myląc się na finiszach.

Ostatecznie doszło do decidera, którego Wade zaczął od maksa – jego pierwszego w tym meczu. Ratajski wykonał jednak kapitalną robotę, odpowiadając tym samym. Polish Eagle cały czas trzymał się blisko Anglika, dając sobie szansę na podwójnych. Wade nie zamknął meczu na czerwonym środku, a Polak wreszcie trafił – o ironio – podwójną szesnastkę. Kwestia wyjścia z grupy zrobiła się znacznie prostsza.

Grand Slam of Darts 2023 – faza grupowa

Krzysztof Ratajski 5:4  James Wade

Średnia: 99,30 – 96,44

Podwójne: 26,3% – 44,4%

Maksy: 2-1

Tomek Przyborowski