Newsy
Nieobecni w World Matchplay 2025. Duże nazwiska poza turniejem w Blackpool
Players Championship 21 przyniosło nam pełną listę uczestników World Matchplay 2025. Poza nią znaleźli się utytułowani zwycięzcy telewizyjni i nie tylko.

Największą bolączką polskich kibiców zdecydowanie jest brak Krzysztofa Ratajskiego. Polish Eagle przed startem PC21 tracił do miejsca premiowanego kwalifikacją 6 750 funtów. Kolejne rozgrywki Players Championship niestety nie poszły po myśli Krzysztofa, chociaż zabrakło naprawdę niewiele. Koniec końców to Ryan Joyce awansował do turnieju w Blackpool z ostatniego możliwego miejsca.
Michael Smith
Największą postacią, której nie ujrzymy w Winter Gardens jest Michael Smith. Mistrz świata oraz triumfator Grand Slam of Darts 2023 do ostatniej chwili walczył o kwalifikację, jednak porażka w pierwszej rundzie PC21 z Thibault Tricole’em uniemożliwiła mu zagwarantowanie występu na Matchplayu. Bully Boy grał w Blackpool nieprzerwanie od 12 lat, raz docierając do finału – w 2018 przegrał z Robem Crossem 13:18.
There will be no Bully Boy in Blackpool this year…
— PDC Darts (@OfficialPDC) July 9, 2025
Thibault Tricole runs out a 6-4 winner against Michael Smith, to end the former World Champion's hopes of qualifying for the 2025 World Matchplay. pic.twitter.com/uRiHWydhP0
Dimitri van den Bergh
Na nadchodzącym World Matchplay nie zagra również Dimitri van den Bergh. Zwycięzca z 2020 oraz finalista z 2021 roku wskutek przerwy od występów dosyć wcześnie wyłączył się z wyścigu o udział. Warto dodać, że w Winter Gardens był pięć razy z rzędu (2020-2024, wygrana w debiucie). Tegoroczny wyścig ukończył na 71. miejscu z dorobkiem 20 500 funtów.
🎙️ "DIMITRI HAS DONE IT!"
— PDC Darts (@OfficialPDC) July 8, 2024
It was debut delight for Dimitri Van den Bergh at the 2020 World Matchplay! 🏆
The Belgian celebrates his 30th birthday today, and he'll be hoping there's more to celebrate in Blackpool next week! 🥳 pic.twitter.com/Z90Cxx0q8v
Pozostali
Kolejnym nieobecnym w Blackpool będzie aktualnie panujący mistrz Europy – Ritchie Edhouse. Anglik miał dosyć niemrawy początek sezonu, jednak solidne wyniki w późniejszej fazie rozgrywek ProTouru sprawiły, że realnie włączył się w walkę o występ na telewizyjnej scenie. Do osiągnięcia tego rezultatu zabrakło jednak nieco ponad 10 000 funtów.
Martin Lukeman od samego początku znajdował się w wąskim kręgu zainteresowanych grą w Matchplayu, ale ostatecznie i on musi obejść się smakiem. Finalista ubiegłorocznego Grand Slam of Darts dzielnie walczył o ostatnie premiowane awansem miejsce. PC21 w wykonaniu Smasha nie było jednak udane. Dave Chisnall zakończył jego marzenia, pokonując go w fazie last 64.
Z jednej strony zaskoczenie, z drugiej poczucie niewykorzystanej szansy. Niels Zonneveld nigdy w karierze nie był tak blisko zagrania na scenie w Blackpool, do awansu jednak zabrakło stosunkowo niewiele. Zarobione pieniądze rankingowe niewątpliwie powinny cieszyć Holendra, jednak niesmak pozostaje. Najlepszymi wynikami, jakie w całym wyścigu osiągnął Triple Z były dwa ćwierćfinały (PC8 i PC9).
Oprócz wymienionych na World Matchplay 2025 zabraknie też m.in Gabriela Clemensa, Callana Rydza, Kevina Doetsa, Madarsa Razmy czy Scotta Williamsa. Kompletna lista uczestników oraz drabinka i terminarz będzie dostępna tutaj.
