Newsy
Niemcy nie wspierają Pietreczki? “Był strasznie wkurzony, bo dopingowali Aspinalla”
Ricardo Pietreczko zanotował przyzwoity występ podczas turnieju w Leverkusen, ale pożegnał się z nim w mało eleganckim stylu. Po przegranym pojedynku z Nathanem Aspinallem był wyraźnie zirytowany. Zdaniem jednego z ekspertów, przyczyną negatywnych emocji Pietreczki nie była sama porażka, lecz zachowanie niemieckich kibiców. Ci bowiem żywo dopingowali reprezentanta Anglii.

Pietreczko dotarł do 1/8 finału European Darts Open – “domowego” turnieju w Leverkusen. Po drodze pokonał dwóch rodaków – Moritza Bohrmanna oraz Martina Schindlera. Niedzielnym popołudniem czekało go jednak trudniejsze zadanie – musiał zmierzyć się z półfinalistą Premier League, Nathanem Aspinallem.
Historia starć obu panów jest osobliwa. Gdy zagrali w Grand Slamie, Niemiec – wyraźnie obrażony na angielskich kibiców – nie podjął z nimi żadnej interakcji, a przy okazji rzucał w nienaturalnym dla siebie, bardzo szybkim i nieco “niedbałym” tempie. Mimo tego wygrał 5:4. Gorzej poszło mu w ostatnich mistrzostwach świata – w 1/8 finału został zdemolowany przez Aspa, grając na średniej 78. Jak później stwierdził, jedną z przyczyn tak słabego występu były… twarde łóżka w hotelu.
Anglik wygrywa, Niemcy się cieszą
Podczas tamtych mistrzostw Aspinall stwierdził, że jego zdaniem Pietreczko jest “dziwny”. Po pojedynku w ET8 zdania pewnie nie zmienił, ale przynajmniej oszczędzili go kibice. Niemiecka publiczność – często postrzegana jako “fanatyczna” wobec swoich i nie zawsze uczciwa wobec reszty – tym razem ciepło przyjęła Aspa, który koniec końców zdołał wygrać 6:3. Choć Pikachu był ostatnim z reprezentantów gospodarzy, fani nie mieli najmniejszego problemu ze skandowaniem imienia i nazwiska jego rywala.
“Pietreczko odpada, a fani świętują sukces Aspa“ – tak opisano ten mecz w serwisie Sport1.de. “Publika w Leverkusen nie zawsze trzymała stronę Niemca. Choć Pietreczkę także zagrzewano do walki, z trybun regularnie było słychać okrzyki na cześć Anglika” – dodano.
Podczas meczu mówił o tym także Martin Kern – komentator DAZN. – Pietreczko kompletnie się pogubił. Jest naprawdę wkurzony faktem, że kibice ciągle dopingują Aspinalla – stwierdził. Negatywne emocje były wymalowane na twarzy Pietreczki także przy zejściu ze sceny – kilka gorzkich słów rzucił jeszcze w kierunku Philipa Brzezinskiego.
Dźwięk jest niedostępny.
Wiele nieprzychylnych dla Pietreczki komentarzy, pisanych przez niemieckich kibiców, można znaleźć także pod facebookowym postem serwisu Sport1. “Zawsze jestem po stronie jego przeciwnika, bo nie mogę znieść tak aroganckiego zachowania” – brzmi jeden z najpopularniejszych wpisów. “Cóż, sam sobie na to zapracował, choć zachowanie publiczności było nie na miejscu – powinni być co najmniej neutralni” – to już inny. Łatwo o wniosek, że Pikachu nie ma u naszych zachodnich sąsiadów jednomyślnie pozytywnej prasy.
W sesji finałowej fanom pozostało dopingować graczy z zagranicy. Publiczność miała jednak na tyle szczęścia, że podczas sesji wieczornej Aspinall pokazywał rewelacyjną formę. Po drodze pokonał jeszcze Chrisa Dobeya, Wessela Nijmana oraz Damona Hetę, sięgając po drugi w karierze tytuł European Touru.
