PDC
Price: jedno mistrzostwo świata to za mało. Nigdy nie oddam karty
Gerwyn Price przed dwoma tygodniami zagrał w fazie play-off tegorocznej Premier League. Pomimo, że już w półfinale musiał uznać wyższość Luke’a Littlera (7:10), to dotarcie do tego etapu należy uznać za jego sukces. Jeszcze przed startem rozgrywek wielu negowało zasadność pojawienia się Walijczyka w tym elitarnym turnieju. Z perspektywy czasu jednak, ta decyzja nie wydaje się nietrafiona. “Iceman” sam przyznał, że ciągle wierzy w swoje umiejętności i zawiesza sobie wysoko poprzeczkę.

Ostatnimi czasy, bardzo popularnym tematem darterskich dyskusji jest napięty terminarz. Niedawno w tej sprawie wypowiedział się Nathan Aspinall, który wyznał, że planuje zakończyć profesjonalną karierę w wieku 45 lat. Jako powód podaje to, że przy tak dużym natężeniu spotkań niemożliwym jest – jego zdaniem – wieloletnie granie na najwyższym poziomie.
Iceman jest sześć lat starszy od Aspinalla, w tym roku skończył 40 lat. Przed czterema laty został mistrzem świata, jak sam jednak przyznaje, nie sprawia to, że osiadł na laurach.
W rozmowie z talkSPORT zapytany został, czy – podobnie jak Asp – posiada sprecyzowany plan na zakończenie kariery. – Zostaję jeszcze na co najmniej 10 lat. Jedno mistrzostwo świata, to nie jest wystarczająco dobry wynik – odparł.
Jak przedłużyć karierę?
Za najważniejszy czynnik, pozwalający osiągnąć darterską długowieczność, Walijczyk uznaje umiejętne zarządzanie kalendarzem. To – jego zdaniem – umożliwia pozostanie konkurencyjnym na długo. – Nigdy nie zrezygnuję całkowicie. Jeśli chodzi o Players Championship czy European Toury, zobaczę, ile ich będzie, bo z roku na rok jest coraz więcej. Te rozgrywki najprędzej opuszczę.
– Nigdy nie oddam karty. Nadal będę grał, a jeśli dostanę zaproszenie do Premier League czy World Series, to oczywiście wezmę udział. Mniejsze imprezy jednak trzeba odstawić na bok, aby skończyć z ciągłym podróżowaniem – dodał.
Już w nadchodzącym tygodniu, Price stanie u boku Jonny’ego Claytona w turnieju World Cup of Darts. Walijczycy zrobią wiele, aby ponownie wygrać to trofeum i pokrzyżować marzenia o jego obronie Anglikom. Gezzy nie ukrywa ekscytacji związanej ze zbliżającymi się rozgrywkami. “Nie mogę się już doczekać tegorocznego World Cup of Darts” – napisał na profilu na Instagramie.
