Newsy
“ADHD sprawia, że jestem silniejszy”. Noppert ze szczerym wyznaniem
Danny Noppert w bardzo przekonującym stylu awansował do ćwierćfinału World Masters, pokonując 4:0 Williama O’Connora. Na pomeczowej konferencji prasowej Holender otworzył się w kwestii życia prywatnego. Jak przyznał, na co dzień mierzy się z ADHD.
4:0, 96-punktowa średnia i awans do ćwierćfinału – to była typowa robota Danny’ego Nopperta. W sobotę nie dał szans Williamowi O’Connorowi, a w niedzielę powalczy o drugi w karierze tytuł telewizyjny. W ćwierćfinale jego rywalem będzie Stephen Bunting.
Holender – numer 13 rankingu światowego – przyznał jednak, że czasami czuje się nieco pomijany lub niedoceniany przez kibiców. – Bywa tak, że pozostaję “pod radarem”, ale cel jest taki, by wskoczyć “ponad radar”! Nadal próbuję. Czasami rzeczywiście czuję się trochę niedoceniany, ale nie mam z tym problemu. Jeśli ludzie chcą mnie tak postrzegać, to w porządku – stwierdził.
Noppert uważany jest za dość nudnego gracza, bez żadnych wyrazistych cech, które można mu przypisać. To zaś nie pomaga w dostawaniu zaproszeń do turniejów World Series czy podczas nominacji do Premier League. Niestety, wobec tego image’u pozostaje on nieco bezradny.
– Nie sądzę, bym sam mógł cokolwiek zmienić w tym temacie – to kwestia tego, jak inni o mnie myślą. Może nie jestem najszybszy na świecie ani nie jestem najlepszy na punktacji, ale po prostu robię swoje.
Mimo tego The Freeze nie rezygnuje z ambicji. – Chciałbym wrócić do poziomu, który prezentowałem dwa lata temu. (…) Umiem rozgrywać ciężkie spotkania, chcę być tam, gdzie czołówka. Gwarantuję, że jestem do tego zdolny.
“Nie jestem tak nudny, jak wszyscy myślą”
Na scenie Holender emanuje spokojem i bardzo rzadko okazuje emocje. Jak jednak przyznał, w domu wygląda to zupełnie inaczej, ponieważ ma problemy z… nadpobudliwością.
– Mam ADHD, więc z reguły jestem znacznie bardziej pobudzony niż pokazuję to na scenie. Nie jestem tak nudny, jak wszyscy myślą… – wyznał.
– Nie przeszkadza mi to jednak w treningu. Jestem zajętym człowiekiem, mam inne zajęcia, mam dzieci, ale gdy gram w darta, staję się inną osobą. Koncentruję się tylko na tym, co mam do zrobienia. Myślę, że w tym sensie ADHD sprawia, że jestem silniejszy w osiąganiu tego, co chcę.
Padło także pytanie o Michaela Smitha, który wcześniej również otworzył się przed kibicami, przyznając, że walczy z kontuzjami. – Oczywiście, współczuję Michaelowi. To jeden z najbardziej utalentowanych graczy na świecie. Mam nadzieję, że nie jest z nim aż tak źle – zakończył Noppert.
Sponsor główny
