Newsy
Aspinall: Littler skończy karierę w ciągu pięciu lat
Nathan Aspinall pojawi się w Londynie, by zagrać o triumf w play-offach Premier League. Choć przystąpi z pozycji underdoga, w półfinale nie będzie musiał grać z Lukiem Littlerem. Starcia z urzędującym mistrzem świata niemal nigdy nie wychodzą mu na dobre, ale niewykluczone, że ta rywalizacja nie potrwa zbyt długo. Zdaniem Aspinalla, Littlerowi pozostało maksymalnie pięć lat na scenie PDC.

Littler, Humphries, Price oraz właśnie Aspinall – to finaliści Premier League 2025. Jako że Asp zajął trzecie miejsce w ligowej tabeli, to Humphries będzie jego pierwszym rywalem.
Skład finałów jest dość nieoczywisty. Jeszcze przed startem rozgrywek obecność Price’a i Aspinalla była mocno kwestionowana – żaden z nich nie zaliczył zbyt udanego sezonu 2024. Działacze PDC dali im jednak szansę i – jak się okazało – mieli rację.
– Samo dostanie się do czołowej czwórki to już wielki wyczyn. Ciągle się mówiło, że mnie i Gerwyna nie powinno tu być, że grać powinien ktoś inny. Myślę jednak, że obaj mamy teraz powody do dumy. To chyba najcięższa Premier League, w jakiej kiedykolwiek brałem udział – stwierdził sam zainteresowany w rozmowie dla talkSPORT.
Na papierze Aspinall wydaje się najsłabszym graczem z całej czwórki, ale na przestrzeni jednej nocy wydarzyć się może wszystko. – Ktoś musi wygrać. Dlaczego to nie miałbym być ja?
Pięć lat
Gdyby Price wygrał o jednego lega więcej podczas nocy w Sheffield, rywalem Aspa byłby nie Humphries, lecz Littler. To zaś nie wróżyłoby niczego dobrego – triumfem mistrza świata zakończyło się dwanaście ostatnich pojedynków bezpośrednich.
– Przewidywałem, że tak właśnie będzie. Znałem go już wcześniej, grałem z nim, gdy miał 10 czy 11 lat. Wtedy byłem świeżo po zwycięstwie w UK Open. Wprawdzie wygrałem 4:3, ale powinien był mnie ograć. Już wtedy wiedziałem, że ten dzieciak to ktoś wyjątkowy. Jest jak młody van Gerwen, ale lepszy.
Asp uważa jednak, że kariera Littlera potrwa znacznie krócej niż kariera MvG. – Nie pobije dorobku Phila Taylora. Myślę, że w ciągu pięciu lat już go tu nie będzie – stwierdził.
– Ma 18 lat. Przyjaźni się z youtuberami, jest w tym środowisku. Nie sądzę, by długo pozostał na darterskiej ścieżce. Już teraz jest zmęczony ciągłym graniem i podróżami. Żeby wygrać 16 tytułów mistrzowskich (jak Taylor – red.), musiałby grać przez minimum 16 lat. Nie widzę tego.
Będzie jeszcze ciężej
Koniec kariery Littlera nie musi jednak oznaczać, że wygrywanie stanie się prostsze. Nowa generacja darterów, natchniona sukcesami The Nuke’a, może wprowadzić darta na jeszcze wyższy poziom. Aspinall dostrzega to nawet na własnym podwórku.
– Mamy akademię. To, co tam się dzieje, jest niewiarygodne. W turniejach pokazowych gram z dzieciakami, które mają po 10 lat i mnie pokonują. I to w meczach, w których naprawdę daję z siebie wszystko! – wyznał.
– W Walii – na scenie, przed którą zasiadło 400 osób – grałem nawet z siedmiolatkiem.
Anglik już wcześniej podkreślał, że nowa fala graczy będzie na tyle mocna, że on sam nie utrzyma się na topowym poziomie. Wniosek? Trzeba się ewakuować. – Plan jest taki, by jak najszybciej wygrać milion funtów za wygraną w mistrzostwach świata i skończyć karierę.
