Obserwuj nas

Newsy

Aspinall o walce z hejtem. “To zniszczyło moje życie”

Nathan Aspinall wygrał noc Premier League w Aberdeen. W finale absolutnie zdeklasował Chrisa Dobeya i zwyciężył 6:1. Tym samym “The Asp” przybliżył się znacznie do gry w O2. Po turnieju nie ukrywał radości, ale i satysfakcji, iż pokazał tym, którzy na niego nie stawiali, że byli w błędzie.

Premier League 2025
Nathan Aspinall zwyciężył noc Premier League w Aberdeen (fot. PDC / Simon O'Connor, Steve Walsh)

W ćwierćfinale Anglik pokonał Michaela van Gerwena – swojego największego rywala w grze o ostatnie miejsce w fazie play-off. W pomeczowym wywiadzie The Asp podkreślił, że miał świadomość wagi tego starcia i chciał się przygotować do niego również mentalnie, dlatego postawił na odpoczynek z rodziną. – Mieliśmy cudowną wycieczkę po Walii w weekend, potem spędziliśmy wspólnie trzy, cztery dni w domu. Poczułem się zrelaksowany. Powiedziałem nawet do Kristy, [swojej żony – red.] że nie myślę o pokonaniu van Gerwena, zaś o tym, że wygram całą tę noc– mówił na gorąco po turnieju.

Michael jest moim idolem, uważam go za najlepszego i jeżeli ja się dostanę do fazy play-off, pokonując go dwa tygodnie z rzędu, to będzie dla mnie znaczyło niezwykle wiele – kontynuował Anglik.


Do Londynu jeden krok

Nathan Aspinall po meczu nie krył także ulgi związanej z tym jakże ważnym dla niego zwycięstwem. – Dzisiaj mogę odetchnąć z ulgą. Jestem bardzo dumny z siebie i z tego, w jaki sposób sobie dałem radę. Byłem tego wieczora niezwykle opanowany. Wiedziałem, jakie zadanie przede mną stoi i wykonałem je fantastycznie. Teraz wszystko mam w swoich rękach. Nie mogę tego zepsuć, za tydzień muszę dokończyć to, co zacząłem – przyznał.


“Pokazaliśmy im, że się mylą”

Anglik poruszył również temat kontrowersji, które na początku roku wywołało zaproszenie jego oraz Gerwyna Price’a do Premier League. – Właśnie dziś z nim rozmawiałem, nie widziałem go od zeszłego tygodnia, więc pogratulowałem mu awansu. Cały rok się z tego śmialiśmy. My wiemy, czemu nas wybrali i udowodniliśmy, że na to zasługiwaliśmy. Jeśli ja i Gezzy zagramy w finale, to będzie to absolutnie niewiarygodne. Aczkolwiek muszę skupić się na przyszłym tygodniu. Michael jest zdolny, aby wygrać w Sheffield. Trzeba go pokonać i zamknąć sprawę. Wtedy będziemy mogli się pośmiać – opowiedział.

Rozmiar hejtu, który otrzymaliśmy – ja czy Gerwyn – był gigantyczny. Musiałem zrezygnować na jakiś czas z social mediów. Przez cały pierwszy miesiąc to zniszczyło moje życie, ale należy pamiętać, że jestem profesjonalnym sportowcem i muszę sobie z tym radzić. Udało nam się jednak wykorzystać to na swoją korzyść, bardziej się zmotywować. Cieszę się tym sezonem w Premier League bardziej niż ktokolwiek – skwitował The Asp.

Przed wydarzeniami w Aberdeen to MvG bliższy był gry w O2, teraz jednak sytuacja w tabeli zmieniła się na niekorzyść Holendra. Aspinallowi brakuje jednego zwycięstwa w Sheffield, jeżeli w ćwierćfinale pokona Mighty Mike’a, to zamelduje się w play-offach i dołączy do pewnych już gry w Londynie – Littlera, Humphriesa oraz Price’a. O wszystkim dowiemy się już 22 maja.


Tabela przed nocą w Sheffield

Poz.ZawodnikPkt.
1 Luke Littler (Q)40
2 Luke Humphries (Q)31
3 Gerwyn Price (Q)24
4 Nathan Aspinall24
5 Michael van Gerwen20
6 Chris Dobey (E)15
7 Rob Cross (E)14
8 Stephen Bunting (E)12


ZOBACZ TEŻ
Nam wygrywać nie kazano. Kto nadal czeka na pierwszy tytuł w PDC?
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Maksymalny rozmiar przesyłanego pliku: 2 GB. Możesz przesłać: zdjęcie, audio, video, dokument, etc. Linki do YouTube, Facebooka, Twittera i innych serwisów wstawione w tekście komentarza zostaną automatycznie osadzone. Drop files here

Sponsor główny

Sklepy partnerskie

Zostań Patronem

Reklama