Newsy
Asp radosny po triumfie w Leverkusen. “Odegrałem się za Premier League!”
Nathan Aspinall przygodę z European Darts Open 2025 może zaliczyć do udanych. Anglik zanotował świetny występ i okazał się najlepszy w Leverkusen. To jego drugie zwycięstwo w cyklu European Tour w tym sezonie, a zarazem drugie w karierze. W finale pokonał Damona Hetę 8:6.

Zmagania w Leverkusen Aspinall rozpoczął od sobotniego starcia z Bradleyem Brooksem. Udało mu się zwyciężyć 6:4, przy tym notując 132-punktowy finisz. Jego rywalem w kolejnej rundzie był Ricardo Pietreczko. Pomimo tego, że panowie grali na podobnym poziomie – średnie ich obydwu wynosiły około 92 punktów – to Anglik okazał się bardziej konsekwentny. Pokonał Niemca 6:3.
Ciężkie starcie czekało Aspinalla w ćwierćfinale, tam jego przeciwnikiem był Chris Dobey. Wszystko wyjaśniło się dopiero po deciderze, w którym lepszy okazał się Asp. Kolejny pojedynek na pełnym dystansie czekał Anglika w półfinale. Zmierzył się w nim z Wesselem Nijmanem. Ponownie górą ze starcia wyszedł Aspinall, grający w tym meczu na ponad 103-punktowej średniej.
Ostatnim rywalem na drodze do trofeum w Leverkusen był Damon Heta, który także miał za sobą dobry dzień. Wcześniej eliminował dwie rewelacje European Darts Open – Andreasa Harryssona oraz Matta Campbella. W finale Anglik i Australijczyk dali popis umiejętności. The Heat zanotował w tym meczu finisze 130, 135 i 140. W czternastym legu jednak zmarnował lotki na doprowadzenie do decidera. Z jego pomyłki skorzystał Asp, który wygrał ostatecznie 8:6.
ASPINALL IS THE CHAMPION! 🏆
— PDC Darts (@OfficialPDC) June 1, 2025
Nathan Aspinall wins the 2025 European Darts Open! pic.twitter.com/TGLqzkmAMN
Nie zabrakło emocji…
Aspinall nie ukrywał radości w pomeczowym wywiadzie. – Udało się odegrać po czwartkowej porażce w Premier League, przyjechać tutaj i wygrać turniej. To udowadnia poziom, na którym obecnie gram. Wiem, że nie ułatwiam sobie meczów błędami, ale w półfinale i finale zagrałem świetnie.
– Wielki szacunek należy się Damonowi. Uważam, że ten finał był absolutnie fantastyczny. Pokonał mnie w finale ProTouru w Rosmalen, więc teraz mamy remis. Dziękuję również kibicom, bo wsparcie, które otrzymałem, było niesamowite – dodał.
To, jak wielkie emocje szargały Aspinallem po zwycięstwie w Leverkusen, pokazuje jedna z jego wypowiedzi, po której może czekać go nieprzyjemna rozmowa z Darts Regulation Authority (DRA). – Gdy coś nie idzie po twojej myśli, nadal musisz walczyć i wierzyć, że w końcu wrócisz do szczytowej formy. I ja właśnie to robiłem – tydzień w tydzień. Muszę przyznać, że ostatnie tygodnie były dla mnie kur**sko dobre.
Pozytywne nastawienie Hety
Ze strony Australijczyka, który do finału w European Tourze dotarł po raz drugi w karierze, nie zabrakło słów uznania w kierunku rywala. – Finał momentami był grą niewykorzystanych szans. Szacunek dla Nathana, bo w tym roku radzi sobie świetnie. Ta porażka sprawia, że jestem jeszcze bardziej głodny kolejnych występów.
– Wrócę do domu, będę dalej robił swoje i mam nadzieję, że złapię formę i coś wreszcie się ruszy. Nie mogę być rozczarowany, bo nie mam najlepszego sezonu w European Tourze, więc sam finał to coś pozytywnego. Już nie mogę się doczekać kolejnego turnieju – podsumował.
Kolejnym wydarzeniem w cyklu European Tour będzie Baltic Sea Darts Open. Rozegra się w dniach 11-13 lipca. Wcześniej Damona Hetę będzie można zobaczyć podczas World Cup of Darts, gdzie stworzy parę z Simonem Whitlockiem.
