Nasze cykle
Białecki lepszy od… Aspinalla? Przynajmniej pod tym względem [Tylko jedna statystyka #4]
“Wiesz co, jedna rzecz mi się nie podoba w grze Sebastiana. On strasznie często pudłuje podwójne. Na dystansie jest dobrze, ale te zamknięcia? Nie wiem. Mam wrażenie, że zwykle potrzebuje paru prób, żeby coś skończyć” – taką opinię usłyszałem przy okazji starcia Polaka z Jose de Sousą w European Tourze. Pierwszy odruch? “W sumie, chyba coś w tym jest”. Uczciwie – gdybym miał zgadywać, pewnie nie umieściłbym gry na podwójnych na liście głównych atutów łodzianina. W każdym razie – nie na jej początku. Z tą opinią jest jednak pewien problem: suche statystyki zdają się jej… zaprzeczać.
Stat of the Week – to nazwa kolumny prowadzonej przez analityka PDC Christophera Kempfa na łamach oficjalnej strony federacji. To miejsce zdecydowanie warte odwiedzenia – autor potrafi między innymi wskazać, kto jest najlepszy w pierwszych legach meczów i kto najczęściej trafia potrójną dziewiętnastkę. Traf chciał, że w jednym z niedawnych tekstów uwagę poświęcono też Development Tourowi, a konkretnie: skuteczności trafiania podwójnych w turniejach z tego cyklu.
To właśnie ten tekst okazał się źródłem pewnego dysonansu poznawczego. Kempf sprawdził bowiem, kto jest najskuteczniejszy w zamykaniu legów, mając trzy lotki na podwójnej. Innymi słowy – mówimy na przykład o sytuacjach, w których gracz podchodzi do tarczy z 40 czy 32 punktami na liczniku.
Wyniki? Pierwsze trzy miejsca nie zaskakują: Wessel Nijman, Gian van Veen oraz Dylan Slevin, czyli sami posiadacze kart PDC. Z naszej persektywy kluczowa jest jednak pozycja numer pięć – to właśnie na niej został sklasyfikowany Sebastian Białecki. Skuteczność? 74%. Całkiem nieźle – zwłaszcza w zestawieniu ze średnią całego Development Touru, która wyniosła zaledwie 56%.
Tę analizę możemy jednak nieco rozszerzyć. Bo jasne – w realiach zawodów młodzieżowych 74% to znakomity wynik, ale właściwie jak to się przekłada na zawodowe rozgrywki? Czy najlepsi zawodnicy są pod tym względem nieomylni? Co by było, gdybyśmy pod lupę wzięli graczy z głównego touru?
Szybkie pytanie – szybka odpowiedź. W sezonie 2024 w głównych rozgrywkach PDC średnia skuteczność wynosi 73,3%. To oznacza, że przekracza ją siedmiu graczy Development Touru – jednym z nich jest Sebastian Białecki.
A kto jest pod tym względem najlepszy? Odpowiedź jest… nieoczywista.
Skuteczność zamknięć z trzema lotkami na podwójnej
Poz. | Zawodnik | Udane próby | Próby ogółem | % skuteczności |
---|---|---|---|---|
1 | 🇸🇪 Jeffrey de Graaf | 69 | 83 | 83,13% |
2 | 🇳🇱 Richard Veenstra | 127 | 153 | 83,01% |
3 | Ryan Joyce | 75 | 91 | 82,42% |
4 | Daryl Gurney | 142 | 173 | 82,08% |
5 | Jim Williams | 61 | 75 | 81,33% |
6 | 🇳🇱 Danny Noppert | 135 | 166 | 81,33% |
7 | 🇫🇷 Thibault Tricole | 100 | 124 | 80,65% |
8 | 🇳🇱 Jelle Klaasen | 74 | 92 | 80,43% |
9 | 🇳🇱 Niels Zonneveld | 110 | 137 | 80,29% |
10 | Ritchie Edhouse | 171 | 213 | 80,28% |
Dane dotyczą głównego touru w 2024 roku. Uwzględnieni są tylko gracze, którzy odnotowali przynajmniej 50 podejść.
Abstrahując od kilku niespodzianek w czołowej dziesiątce (gratulacje dla każdego, kto przewidział obecność Jeffreya de Graafa na pierwszym miejscu), najbardziej zadziwiający jest brak wielkich nazwisk. Najbliżej obrony honoru Premier League byli Luke Humphries, Luke Littler oraz Michael van Gerwen – wszyscy sklasyfikowani w drugiej dziesiątce. Dwaj kolejni Polacy – Radek Szagański (75,28%) i Krzysztof Ratajski (74,81%) – zajęli kolejno 44. i 46. miejsce na 125 zawodników.
Gdyby przenieść wynik Białeckiego na klasyfikację z zawodowego touru, Bolt zająłby 60. lokatę, wyprzedzając takie postaci jak:
- 60. Ross Smith (73,63%)
- 61. Chris Dobey (73,61%)
- 62. Stephen Bunting (73,48%)
- 72. 🇳🇱 Dirk van Duijvenbode (72,13%)
- 74. Peter Wright (71,63%)
- 76. 🇩🇪 Gabriel Clemens (71,60%)
- 90. Jonny Clayton (69,33%)
- 98. Nathan Aspinall (68,08%)
- 106. 🇩🇪 Ricardo Pietreczko (66,67%)
- 116. 🇧🇪 Dimitri van den Bergh (64,66%)
- 122. 🇵🇹 Jose de Sousa (61,45%)
Nawet jeśli mówimy o czysto hipotetycznym scenariuszu, lista jest całkiem pokaźna.
Dla kompletności zerknijmy jeszcze w dziesiątkę najniżej sklasyfikowanych darterów – zwłaszcza że i tu nie brakuje paru niespodzianek.
Skuteczność zamknięć z trzema lotkami na podwójnej
Poz. | Zawodnik | Udane próby | Próby ogółem | % skuteczności |
---|---|---|---|---|
116 | 🇧🇪 Dimitri van den Bergh | 86 | 133 | 64,66% |
117 | 🇳🇱 Jitse van der Wal | 50 | 78 | 64,10% |
118 | 🇮🇪 Dylan Slevin | 62 | 97 | 63,92% |
119 | 🇩🇪 Pascal Rupprecht | 33 | 52 | 63,46% |
120 | Adam Warner | 35 | 56 | 62,50% |
121 | 🇺🇸 Jules van Dongen | 46 | 74 | 62,16% |
122 | 🇵🇹 Jose de Sousa | 51 | 83 | 61,45% |
123 | 🇭🇷 Boris Krcmar | 36 | 59 | 61,02% |
124 | 🇳🇱 Martijn Dragt | 39 | 64 | 60,94% |
125 | 🇨🇿 Adam Gawlas | 41 | 69 | 59,42% |
Dane dotyczą głównego touru w 2024 roku. Uwzględnieni są tylko gracze, którzy odnotowali przynajmniej 50 podejść.
Wnioski? Po pierwsze: Adam Gawlas przepadł i nie wiadomo, gdzie obecnie przebywa. Po drugie: z tymi podwójnymi u Sebastiana chyba jednak nie jest aż tak źle.
Poprzedni odcinek: Jedyny element, który nie działa w grze Littlera [Tylko jedna statystyka #3]
Następny odcinek: Człowiek, którego polscy darterzy nie mogą pokonać [Tylko jedna statystyka #5]
Cała seria: Tylko jedna statystyka – wszystkie wpisy