Co z Lewisem w Modusie? Mistrz świata podał przybliżony termin

12 marca 2023 – Players Championship 6, Cameron Crabtree i porażka 4:6 w pierwszej rundzie. To ostatni mecz Adriana Lewisa podczas blisko 20-letniej przygody z PDC. Dwukrotny mistrz świata porzucił rywalizację w ProTourze z powodów osobistych. Choć na początku nie było to oczywiste, o decyzji przesądziły m. in. problemy zdrowotne żony i córki. Nie bez znaczenia był też brak motywacji.

– Chcę ponownie czuć radość z grania. Nie chcę jeździć na turnieje z przymusu, tylko z pasji – stwierdził w styczniu 2025 roku. Ludzie nie zdają sobie sprawy, ile czasu zajmują treningi do turniejów. Kiedy robisz coś przez 20 lat, odbija się to na tobie. Po prostu potrzebowałem przerwy – dodał.

Już wcześniej pojawiła się jednak informacja, że gdy straci kartę PDC, wystąpi w rozgrywkach MODUS Super Series. Posiadaczem karty nie jest od stycznia 2025, więc nic nie stoi na drodze przed występem w Portsmouth. Orientacyjną datę debiutu Jackpota poznaliśmy jednak dopiero teraz. Jak ogłosił sam zainteresowany, dojdzie do niego w maju. Na konkretny termin trzeba jeszcze poczekać.

Warto nadmienić, że po pominiętym Q-Schoolu Lewis nie wykluczał, że podejmie walkę o kartę przy okazji sezonu 2026. Wówczas głównym celem będzie kolejne mistrzostwo świata.

– Kiedy wrócę, to będę w 100% skupiony na walce o trzeci tytuł mistrzowski. Wiem, że jestem w stanie to zrobić. Mam ogromne doświadczenie, a do tego nie jestem jeszcze stary. Jedyne, czego mi brakuje, to głód gry. Jeżeli go odzyskam, to nic nie będzie stało na przeszkodzie do wygrania trzeciego mistrzostwa.

Tomek Przyborowski