“Czy Ratajski jest robotem?”. Brytyjscy komentatorzy docenili determinację Polaka

Ratajski rywalizuje podczas European Touru w Kilonii dzięki dobremu występowi w kwalifikacjach. W pierwszej rundzie imprezy pokonał Veenstrę 6:2.

Słowa uznania

Brytyjscy komentatorzy – Dan Dawson i Dan McCarthy – już na początku spotkania poruszyli wątek World Matchplay, do którego Ratajski nie zdołał się zakwalifikować, zajmując 17. pozycję w wyścigu z rankingu ProTour (kwalifikowała się najlepsza szesnastka). To zaś skierowało ich na tory dyskusji o problemach zdrowotnych Polaka.

Tuż przed ostatnimi mistrzostwami świata Polski Orzeł przyznał, że przeszedł dwie operacje mózgu. – Rok był bardzo ciężki pod względem zdrowotnym. (…) W maju zdiagnozowano u mnie tętniaki w mózgu – powiedział w wywiadzie dla Łączy Nas Dart.

Komentatorzy docenili upór naszego reprezentanta. – Wystąpił w zeszłorocznym Matchplayu zaledwie miesiąc po tym, a i tak pokonał Chizzy’ego [Dave’a Chisnalla – red.] 10:2 – przypomniał Dawson.

– Czy to ostateczny dowód na to, że Ratajski jest robotem? Przecież od czasu tej operacji nic się nie zmieniło – wskazał McCarthy, podkreślając, że mimo tak poważnej przypadłości Polak wciąż rywalizuje w darterskiej elicie.

– To jedna z tych sytuacji, gdy gracz nie jest w najwyższej formie i nie ma się pewności, czy nie dzieje się coś poza tym. On nikomu o tym nie opowiedział! – dodał Dawson. – Koniec końców powiedział o tym polskiej stronie darterskiej, która, podobnie jak my, dowiedziała się po paru miesiącach.

– Teraz wrócił do grania na swoim normalnym poziomie, który prezentował przez tak długi czas. Wszystko znów zaczyna mieć sens – zakończył wątek.

Ratajski na scenę wróci już w sobotę. O godz. 14:00 spróbuje pokonać Gary’ego Andersona.

Gary Anderson

vs

Krzysztof Ratajski

11.39

22.85

Sprawdzam

Sprawdzam

Tomek Przyborowski