PDC
Czy będzie rewanż? Polska – Norwegia: powtórka sprzed roku, ale z jedną zmianą
Koniec oczekiwań. Na tydzień przed World Cup of Darts w końcu poznaliśmy rywali Polaków. Drugi rok z rzędu reprezentacja Polski stawi czoła Norwegii, której para składa się z posiadacza karty PDC – Cora Dekkera oraz debiutanta – Kenta Jørana Sivertsena. Czego oczekiwać po starciu rewanżowym?

W ubiegłym roku Polacy i Norwegowie zmierzyli się w pierwszej kolejce World Cupu. Wówczas naprzeciw Polaków również stanął Cor Dekker, jednakże u jego boku grał Håkon Bjørge Helling. Wtedy Krzysztof Ratajski oraz Radek Szagański dopełnili formalności, wygrywając 4:2.
Poland beat Norway in their opening Group G game 🇵🇱 pic.twitter.com/lGaKyxfzD1
— PDC Darts (@OfficialPDC) June 27, 2024
Ponownie dwóch na jednego?
Drugi rok z rzędu niezaprzeczalnym liderem norweskiej kadry będzie Cor Dekker. Czy to jednak oznacza, że jest się kogo bać? Norweska “jedynka” dobrze weszła w sezon – Dekker zajął bowiem pierwsze miejsce w finałowej fazie europejskiego Q-Schoolu, gromadząc przy tym 11 punktów i wygrywając 99 legów, tym samym zdobywając kartę PDC. Ta seria występów zapewniła mu także kolejny udział w World Cup of Darts.
Jeszcze w 2024 roku The Sheriff wystąpił w jedenastej odsłonie turnieju z cyklu European Tour. Wówczas w meczu pierwszej rundy pokonał Węgra – Jánosa Végső 6:4. W następnym etapie jego rywalem był Stephen Bunting, z którym Norweg przegrał 2:6. Mimo porażki mógł być z siebie zadowolony, gdyż rzucił 9-dartera.
NINE-DARTER FOR DEKKER! 🔥
— PDC Darts (@OfficialPDC) September 21, 2024
COR DEKKER PRODUCES PERFECTION IN HUNGARY!
Incredible from the 36-year-old, who raises the roof in Budapest with a moment of pure magic! 👏
📺 https://t.co/YyBPPwoMK8 | #ET11 pic.twitter.com/KEUZ8gnpKK
W tym sezonie jednak Dekker nie radzi sobie zbyt dobrze. Do tej pory nie zagrał w żadnym European Tourze. Natomiast jeżeli chodzi o Players Championship, to wygrał tylko pięć spotkań. Pokonał Sebastiana Białeckiego, Jitse van der Wala, Chrisa Dobeya, Roberta Grundy’ego i Jeffreya de Graafa. Dzięki tym zwycięstwom zgromadził na koncie 4,5 tysiąca funtów, co daje mu 133. miejsce w rankingu PDC. W piątkowy wieczór czeka go występ w Nordic Darts Masters – jego rywalem będzie Gerwyn Price.
U boku Sheriffa zagra we Frankfurcie Kent Jøran Sivertsen, który będzie absolutnym debiutantem na tak wielkiej scenie. Zagwarantował on sobie występ w World Cup of Darts, zajmując najwyższe miejsce spośród Norwegów w rozgrywkach PDC Nordic & Baltic. To obecny numer cztery tego cyklu.
Jego grę obejrzeć można było również w ramach MODUS Super Series. Występ nie był jednak przesadnie spektakularny – Norweg przegrał 13 z 15 meczów w grupie A, zajmując ostatnie miejsce. Średnie? W zdecydowanej większości przypadków kończyło się z siódemką z przodu. Więcej tego samego dostarczyła grupa C – tam jego bilans wyniósł 3-7, co pozwoliło na wyprzedzenie Wesa Newtona.
Co ciekawe, Sivertsen miał wziąć udział już w poprzedniej edycji World Cup of Darts – wszak był zakwalifikowany, ale wycofał się niemal w ostatniej chwili z powodu rodzinnego wyjazdu. Na dobre raczej to Norwegom nie wyszło, bo przeciwko biało-czerwonym Helling zagrał ze średnią 67.
Norwegia w World Cup of Darts
Tegoroczny występ we Frankfurcie będzie piątym dla reprezentacji Norwegii. Debiutowali w 2014 roku. Wówczas parę tworzyli Robert Wagner oraz Vegar Elvevoll. Ulegli wtedy Hongkongowi 2:5. Ta sama dwójka reprezentowała Norwegię także w 2015 roku. Podczas tej edycji spotkało ich jednak zderzenie ze ścianą – przegrali bowiem z Hiszpanami aż 0:5. W 2016 roku w World Cup of Darts u boku Wagnera zadebiutował Cor Dekker. Odnieśli wtedy historyczne, pierwsze zwycięstwo nad Gibraltarem (5:2), zaś w drugiej rundzie musieli uznać wyższość Szkotów, przegrywając w sumie 0:2 (3:4, 1:4).
Po 2016 roku nastąpiła jednak turniejowa posucha. Przez kolejnych siedem edycji Norwegowie nie wystąpili w World Cupie. Powrót zanotowali w ubiegłym roku. Wtedy przegrali przywołany wcześniej mecz z Polakami oraz wygrali 4:3 batalię z reprezentacją Węgier. To jednak na niewiele się zdało, gdyż to Ratajski i Szagański awansowali do fazy play-off.
Polacy muszą mieć się na baczności?
O szansach Norwegii we Frankfurcie opowiedział nam Jack Marius Kristansen, znający i Dekkera, i Sivertsena z turniejów PDC Nordic & Baltic . – Myślę, że nasi poradzą sobie w tegorocznej odsłonie lepiej niż w poprzedniej […]. Dekker przez ostatni rok dużo trenował, co naprawdę widać podczas jego gry. Plusem pary jest również mocny mental. Przy dobrym dniu są w stanie zagrać naprawdę solidny mecz.
Tę i wiele więcej opinii oraz analiz ekspertów można przeczytać w przewodniku World Cup of Darts, który jest już dostępny w przedsprzedaży. Turniej we Frankfurcie odbędzie się już w następnym tygodniu, w dniach 12-15 czerwca.
