Newsy

ET10: Kist triumfował po niemal ośmiu latach. Przetrzebieni rozstawieni

Piątkowe popołudnie to początek tegorocznego Flanders Darts Trophy (ET10). Z Belgią pożegnało się czterech rozstawionych graczy. Ponadto dwaj zawodnicy przerwali długie oczekiwanie na wygraną w cyklu.

dodane przez
Oliwier Walczak
29 sierpnia, 2025

Christian Kist, Flanders Darts Trophy 2025

Christian Kist (fot. Jenny Segers / PDC Europe)

W ramach dziesiątego już w tym sezonie turnieju z cyklu European Tour, darterzy zawitali do Antwerpii. To druga edycja Flanders Darts Trophy, w roli obrońcy tytułu przystąpi do niej Dave Chisnall.

Porażka na własne życzenie

W pierwszej chwili wydawać się mogło, iż będzie to spotkanie bez historii. Jermaine Wattimena prowadził już bowiem z Leonem Weberem 3:0 i zapowiadało się, że prędko domknie mecz. Niedługo potem jednak zaczął marnować szanse, z czego korzystał Niemiec. Koniec końców wszystko musiało zakończyć się w deciderze. W nim bardziej konsekwentny okazał się młodszy z zawodników i wykończył spotkanie check-outem D11-D3.

Ciekawą informację podał w serwisie X profil FEBsData. Weber pokonał Wattimenę, pomimo tego, iż zagrał ze średnią niższą o aż 10,33 punktu (Weber – 85,36; Wattimena – 95,69). To największa tego typu różnica w tym sezonie European Touru i jedenasta w historii cyklu.

Weber beat Wattimena despite averaging 10.33 pts less. That's the highest underscore in the ET in 2025, and the 11th highest in any ET game.
(Biggest, Wright avgd 12.97 less than van de Pas in 2017GDO final and still won)
— FEBsData (@FEBsData) August 29, 2025

Polski Orzeł wylądował

Krzysztof Ratajski nie bez nerwów awansował do drugiej rundy Flanders Darts Trophy. Na jego drodze stanął Steve Lennon, który wyeliminował Polaka w kwalifikacjach do tego turnieju. Polski Orzeł spotkanie rozpoczął od prowadzenia 2:0, lecz nie wykorzystał szans na podwyższenie korzystnego wyniku. Wobec tego do wyrównania doprowadził Irlandczyk. Polak postanowił jednak nie oddać ani jednej, rozpoczynanej przez siebie partii. Ta sztuka mu się udała. Objął prowadzenie 4:3, aby za moment podnieść zaliczkę za sprawą 110-punktowego check-outu. Walka o dziewiątego lega była nerwowa, jednakże wygrał ją Ratajski, domykając tym samym spotkanie.

THE POLISH EAGLE FLIES THROUGH!

Despite beating him in the qualifier for this competition, Steve Lennon falls in the first round of the Flanders Darts Trophy to Krzysztof Ratajski, who beats the Irishman 6-3!

📺 https://t.co/YyBPPwoMK8 #ET10 pic.twitter.com/iuMKb7wN0k
— PDC Darts (@OfficialPDC) August 29, 2025

Ileż można czekać…

364 dni – tyle Dylan Slevin czekał na zwycięstwo European Tourze. Wówczas w ramach 1. rundy German Darts Championship pokonał Steve’a Beatona. Do tego cyklu powrócił po roku. Okazał się znacznie lepszy od Francois Schweyena i zwyciężył 6:3. Jak Irlandczyk przyznał w pomeczowym wywiadzie… pragnie na dobre włączyć się do gry o utrzymanie karty. Na ten moment, w rankingu “na żywo” zajmuje właśnie 64. lokatę, czyli ostatnią, która gwarantuje przedłużenie karty. Przed nim jednak jeszcze długa walka.

Jeszcze dłużej, bo 2898 dni (od września 2017 roku), na triumf w rozgrywkach czekał Christian Kist. W spotkanie z Cameronem Menziesem wszedł w świetnym stylu i prowadził już 4:1. Potem jednak jakby stracił moce i dał się dogonić, a nawet przegonić Szkotowi. Wszystko musiało rozstrzygnąć się w deciderze, w którym obaj zawodnicy zmarnowali lotki na podwójnych. Ostatecznie jednak to Holender prędzej dotarł na linię mety i po raz pierwszy od niemal 8 lat mógł ucieszyć się ze zwycięstwa w European Tourze. Wedle wyliczeń FEBsData nikt nie czekał dłużej. Poprzedni rekord – 2722 (2015-2023) dni należał do Lee Evansa.

KIST WITH THE FIGHTBACK!

Christian Kist, who hasn't won a European Tour game since 2017, beats Cameron Menzies 6-5 in a brilliant last-leg decider, as the Dutchman pins an excellent 13-darter to seal the victory!

📺 https://t.co/YyBPPwoMK8 #ET10 pic.twitter.com/ImQvGUoLiu
— PDC Darts (@OfficialPDC) August 29, 2025

W pozostałych meczach…

Miejsce w drugiej rundzie zapewnił sobie Luke Woodhouse. Po świetnym w swoim wykonaniu meczu pokonał Johana Engströma. Publiczność zgromadzoną w Antwerpii uradował triumf Kima Huybrechtsa. Belg odprawił z kwitkiem rozstawionego Lukasa Weniga.

Kolejnym zawodnikiem z rozstawieniem, który pożegnał się z Antwerpią okazał się Andrew Gilding, przegrywając z Mensurem Suljoviciem 4:6. Spotkanie nie porwało, obaj gracze zagrali ze średnią poniżej 90 punktów. W ostatnim meczu sesji popołudniowej zmierzyli się Gian van Veen i Adam Gawlas. Faworyt był jeden i tym razem obyło się bez zaskoczenia. Holender pewnie pokonał Czecha.