Newsy

ET10: Super Mario bohaterem Belgów. Błysk Buntinga i Littlera

Mario Vandenbogaerde stał się sprawcą największej niespodzianki spotkań drugiej rundy Flanders Darts Trophy. Pokonał 6:3 Jonny’ego Claytona i po raz pierwszy w karierze zagra w czołowej szesnastce turnieju European Touru. Z roli faworytów wzorowo wywiązali się Stephen Bunting oraz Luke Littler. Sobotni wieczór w Antwerpii dostarczył także zaciętych spotkań i kilku wysokich średnich.

dodane przez
Michał Trybusz
30 sierpnia, 2025

Mario Vandenbogaerde, fot. Jenny Segers, PDC Europe

Na największą sensację wieczoru czekać musieliśmy do samego końca sesji. Mario Vandenbogaerde prowadził już 5:0 z Jonnym Claytonem. Zdominował rywala skutecznością na dystansie i spokojem w wykończeniu. Walijczyk zerwał się do odrabiania strat, jednak formy starczyło mu tylko na odrobienie trzech legów. Tym samym po raz pierwszy w karierze Super Mario awansował do trzeciej rundy zmagań w European Tourze!

NEW GROUND FOR SUPER MARIO!

Mario Vandenbogaerde reaches Finals Day for the first time in his career, beating Jonny Clayton 6-3 on home soil to do so!

📺 https://t.co/YyBPPwoMK8 #ET10 pic.twitter.com/thq5j5nuAV
— PDC Darts (@OfficialPDC) August 30, 2025

Nie powiodło się innym Belgom. Kim Huybrechts po bezbarwnym spotkaniu przegrał 3:6 z Jamesem Wade’em, a Mike de Decker w identycznym stosunku uległ Martinowi Schindlerowi. Na pocieszenie The Real Deal popisał się jedynym tego wieczoru big fishem.

THE REAL DEAL FINDS THE BIG FISH! 🎣

Mike De Decker finds a much-needed 170 on home soil!

📺 https://t.co/YyBPPwoMK8 #ET10 pic.twitter.com/AsSafKseDP
— PDC Darts (@OfficialPDC) August 30, 2025

Faworyci z błyskiem

Najlepszy indywidualny wynik sobotniego wieczoru z Flanders Darts Trophy wykręcił Stephen Bunting w starciu z Joe Cullenem. Zanotował średnią 107,47, rzucił pięć maksów, a na podwójnych pomylił się tylko dwa razy na osiem prób. Efekt? Zaledwie jeden leg wygrany przez Rockstara i czwarty awans do najlepszej szesnastki w tegorocznym cyklu European Tour.

Bez straty lega do kolejnej rundy przeszedł Luke Littler. Ostatnie problemy stomatologiczne nie odbiły się na razie na dyspozycji mistrza świata, o czym boleśnie przekonał się Dylan Slevin. Irlandczyk mógł tylko obserwować, jak z każdym podejściem oddalają się jego marzenia o awansie. The Nuke błysnął formą także w kluczowych momentach legów, nie myląc się ani razu na podwójnych.

Derby Holandii dla Van Veena

Holenderskie starcie na belgijskiej ziemi na swoją korzyść rozstrzygnął Gian van Veen. Michael van Gerwen, choć rozpoczął mecz od prowadzenia 3:1, w kolejnych pięciu partiach bezskutecznie szukał celności na podwójnych, co skrzętnie wykorzystał GvV. Dla młodszego z Holendrów to trzeci w sezonie awans do najlepszej szesnastki ET.

Starcia na żyletki

Powrót z dalekiej podróży zanotował Ryan Searle. Raymond van Barneveld prowadził z Anglikiem już 4:1. W dziewiątym legu miał nawet szansę na imponujący finisz na mecz ze 156 punktów, ale do szczęścia zabrakło trafionej podwójnej osiemnastki. Niewykorzystana okazja zemściła się. Heavy Metal wygrał trzy legi z rzędu i po decydującym legu zapewnił sobie czwartą niedzielę z European Tourem w tym sezonie.

Sztuka odrobienia strat i domknięcia meczu nie udała się Rossowi Smithowi w spotkaniu z Darylem Gurneyem. Anglik odrobił wynik ze stanu 2:4, a w dziesiątym legu miał nawet dwie lotki meczowe. Pudła na podwójnych umożliwiły Gurneyowi wyrównanie. Decydującego lega rozstrzygnął za sprawą trafionego czerwonego środka przy finiszu ze 121 punktów. Ten efektowny checkout dał mu przepustkę do meczu z Krzysztofem Ratajskim.

GURNEY SINKS SMUDGER!

What a way to win it!

Daryl Gurney pins a sensational 121 to defeat Ross Smith and reach the Last 16 in Antwerp!

📺 https://t.co/YyBPPwoMK8 #ET10 pic.twitter.com/4Adb5W3jEC
— PDC Darts (@OfficialPDC) August 30, 2025

Ostatni dzień w Antwerpii upłynie pod znakiem dwóch sesji. O godzinie 13:00 wystartują spotkania trzeciej rundy, które wyłonią najlepszą ósemkę Flanders Darts Trophy. Finałowa sesja rozpocznie się o godzinie 19:00.