Obserwuj nas

Newsy

ET9: Price przetrwał szturm Nijmana, widowiskowi Clayton i Rock w 3. rundzie

Niedzielna sesja popołudniowa wyłoniła ćwierćfinalistów Baltic Sea Darts Open 2025. Wieczorem o trofeum w Kilonii powalczy ośmiu rozstawionych zawodników – w tym m.in. turniejowa “jedynka” – Luke Humphries.

Gerwyn Price Baltic Sea Darts Open 2025, European Tour 9, vs Wessel Nijman
Gerwyn Price (fot. PDC Europe / Sebastian Doppstadt)

10 minut i 5 sekund… tyle trwało spotkanie Luke’a Humphriesa i Ryana Searle’a otwierające sesję 1/8 finału Baltic Sea Darts Open 2025. Światowa “jedynka” nie pozwoliła wręcz na nic Heavy Metalowi, ale będąc szczerym… ten sam sobie nie pomógł. Średnia 77,47 to zdecydowanie za mało, aby zdobyć chociaż punkt przeciwko byłemu mistrzowi świata, który po raz drugi z rzędu pokonał Searle’a “do zera”. Nie musiał przy tym wchodzić na wysoki poziom. Na awans do ćwierćfinału wystarczyło minimum.

Po krótkim spotkaniu przyszedł czas na pojedynek na pełnym dystansie. W mecz lepiej wszedł Wessel Nijman, który miał wszystko aby prowadzić z Gerwynem Price’em już 3:0, chybił jednak lotki na D18 i D9. Takich okazji nie zwykł marnować Walijczyk, który przez całe starcie gonił, gonił, aż przegonił Holendra. Można powiedzieć, że ten przegrał rywalizację o ćwierćfinał na własne życzenie, gdyż pomyślnie zakończył zaledwie 5 na 22 podejść do podwójnych. Zarówno w dziesiątej jak i jedenastej partii miał lotki na zamknięcie meczu, dwukrotnie jednak pudłował. Natomiast swoją pierwszą i jak się okazało ostatnią szanę wykorzystał były mistrz świata, wygrywając po deciderze.


Pudłujący Aspinall

Kolejnym ćwierćfinalistą Baltic Sea Darts Open 2025 okazał się Danny Noppert. Po solidnym występie pokonał Nathana Aspinalla, który ewidentnie nie był sobą. Anglik pomyślnie zakończył tylko 12,5% (2/16) podejść na doublach. Ponadto jego rywal był niezwykle bezwzględny. Za każdym razem, gdy Asp pudłował, Holender był tuż za nim, aby za moment zgarnąć partię. Choć mógł spotkanie zakończyć wcześniej, pozwolił przeciwnikowi na zdobycie jeszcze jednego lega i ostatecznie wygrał 6:2.

W kolejnym meczu 1/8 finału zmierzyli się dwaj zawodnicy, którzy w drodze do Kilonii stracili bagaże. Pojedynek Chrisa Dobeya z Rossem Smithem był pełen wysokich checkoutów. Obaj zgromadzili po dwa. W przypadku Hollywooda były to finisze 124 i 109, zaś jeśli chodzi o Smudgera120 oraz 121. Koniec końców jednak bardziej konsekwentny okazał się Dobey, który trzykrotnie przełamał rywala, budując tym samym przewagę pozwalającą na zwycięstwo 6:3.


Bratobójcze starcie

Przed rozpoczęciem popołudniowej sesji niemieccy kibice mogli być pewni jednego, a mianowicie, że będą mieli reprezentanta w najlepszej ósemce turnieju. Wynikało to z faktu, że los sparował w 1/8 finału Martina Schindlera i Niko Springera. Spotkanie było wyrównane, po sześciu partiach na tablicy widniał wynik 3:3. Wówczas szalę zwycięstwa na swoją stronę zaczął przechylać The Wall za sprawą spektakularnego, 124-punktowego check-outu. Od tej pory pozwolił rodakowi na zdobycie tylko jednego lega i wygrał 6:4, potwierdzając pozycję niemieckiej “jedynki”.


Mecz Jamesa Wade’a i Daryla Gurneya był drugim tego popołudnia rozegranym na pełnym dystansie. Wszystko lepiej rozpoczęło się dla Irlandczyka, który wygrał dwa pierwsze legi. Później jednak całkowicie oddał inicjatywę Wade’owi. Kiedy z 2:0 zrobiło się 2:4, powrócił do spotkania, aby ostatecznie doprowadzić do decidera. W nim lepiej punktował Anglik i to on awansował do ćwierćfinału.


Koncertowy występ Ferreta

Spotkanie Jonny’ego Claytona z Joshem Rockiem było “na papierze” jednym z mocniejszych zestawień tego popołudnia. Tak też było w rzeczywistości. Obaj zawodnicy zagrali na średniej 100+, kolejno 106,9 oraz 104,55. Walijczyk wygrał dwie pierwsze partie, jednak później do remisu 2:2 doprowadził Irlandczyk. Piąta partia okazała się kluczowa. Ferret wygrał ją wspaniałym, 132-punktowym finiszem. To zmotywowało go jeszcze bardziej, bo szedł przez spotkanie jak burza. Nie dał za wielu okazji do kończenia legów rywalowi, który 2 na 3 próby zakończył sukcesem. Clayton nie był gorszy, bo jego odsetek wyzerowań wyniósł 75% (6/8). Pomimo dobrej dyspozycji rywala, wszedł na jeszcze wyższy poziom i zasłużenie zagwarantował sobie miejsce w najlepszej ósemce.


W ostatnim meczu sesji zmierzyli się Gary Anderson i Andy Baetens. Belg miał ochotę na pokonanie trzeciego już w tym turnieju byłego mistrza świata. Pomimo świetnej formy, zadanie to jednak go przerosło. Szkot rozpoczął spotkanie od czterech wygranych partii, dopiero wówczas jednym odpowiedział odpowiedział Baetens. Belg zdobył jeszcze dwa punkty, aczkolwiek jego średnia 103,97 nie wystarczyła na świetnego Gary’ego.

Rozstrzygnięcia w Kilonii zapadną wieczorem. Od 18:00 ostatnia sesja turnieju. Transmisja w PDC.tv oraz Superbet.

Baltic Sea Darts Open 2025, 1/8 finału – wyniki

Luke Humphries (94,93) 6:0 Ryan Searle (77,47)

Wessel Nijman (95,1) 5:6 Gerwyn Price (95,75)

Nathan Aspinall (90,96) 2:6 Danny Noppert (98,5)

Chris Dobey (93,44) 6:3 Ross Smith (98,3)

Niko Springer (88,36) 4:6 Martin Schindler (96,06)

James Wade (95,76) 6:5 Daryl Gurney (91,46)

Jonny Clayton (106,9) 6:2 Josh Rock (104,55)

Andy Baetens (103,97) 3:6 Gary Anderson (100,96)


Baltic Sea Darts Open 2025 – pary ćwierćfinałowe

Luke Humphries – Gerwyn Price 

Danny Noppert – Chris Dobey

Martin Schindler – James Wade

Jonny Clayton – Gary Anderson

ZOBACZ TEŻ
2025 Baltic Sea Darts Open (ET9) - terminarz, transmisja, kto zagra?

Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Maksymalny rozmiar przesyłanego pliku: 2 GB. Możesz przesłać: zdjęcie, audio, video, dokument, etc. Linki do YouTube, Facebooka, Twittera i innych serwisów wstawione w tekście komentarza zostaną automatycznie osadzone. Drop files here

zobacz video

Sponsor główny

Sklepy partnerskie

Zostań Patronem

Reklama