Obserwuj nas

Newsy

Gurney mógł nie zagrać w Mastersie, bo… nie lubi odbierać telefonów od PDC!

Chyba każdy z nas czuje uścisk w żołądku, kiedy w okresie, na który planowaliśmy wolne, rozbrzmiewa dźwięk telefonu, a na wyświetlaczu pokazuje się numer naszego szefa. Jak ważne jest, by jednak czasem odebrać takie połączenie, pokazuje przykład Daryla Gurneya.

Źródło: PDC

Po tym, jak w połowie tygodnia Gerwyn Price wycofał się z rywalizacji w turnieju, organizatorzy na szybko musieli zorganizować zastępstwo za rozstawionego gracza. Naturalnie kolejni do występu byli ci, którzy w rankingu Order of Merit zajmowali następne po gwarantujących udział pozycje. Jose de Sousa odmówił udziału, a miejsce Walijczyka ostatecznie zajął notowany na 26 miejscu Daryl Gurney. Jak sam przyznał, było bardzo blisko, żebyśmy jego także nie zobaczyli w ten weekend na scenie w Milton Keynes.

W pomeczowym wywiadzie po zwycięstwie w drugiej rundzie z Joe Cullen’em, Irlandczyk przybliżył kulisy otrzymania zaproszenia od PDC. Pewnego dnia miał otrzymać od nich telefon, jednak nie od razu skłonny był przyjąć rozmowę. Jak bowiem wyjaśnił, obawiał się, że nie wróży to nic dobrego. „Zazwyczaj nie odbieram, bo w większości przypadków dzwonią w związku z karą od DRA (Darts Regulation Authority – przy. red.)”. Tym razem zdecydował się jednak odebrać, a gdy to zrobił, w słuchawce usłyszał: „Chcesz wystąpić w Mastersie?”.

Gurney nie wahał się ponoć długo nad tą propozycją, bo cały czas był w treningu i uważał swoje wyniki za zadowalające. Za taki finalnie należy uznać także jego występ, gdyż w pierwszej rundzie poradził sobie z niewygodnym dla siebie rywalem, a w ćwierćfinale był bardzo blisko awansu do następnej rundy, ulegając Nathanowi Aspinallowi dopiero po deciderze. Sam Masters może nie wpłynął na ranking Irlandczyka, lecz pokazał, że cały czas stanowi on zagrożenie dla czołówki i może szukać szans na triumf w nadchodzących turniejach.

Całość wywiadu w którym opowiada o tej sytuacji dostępna pod tym linkiem.  

ZOBACZ TEŻ
Development Tour 16: Nijman nowym liderem, Greaves goni Białeckiego
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Maksymalny rozmiar przesyłanego pliku: 2 GB. Możesz przesłać: zdjęcie, audio, video, dokument, etc. Linki do YouTube, Facebooka, Twittera i innych serwisów wstawione w tekście komentarza zostaną automatycznie osadzone. Drop files here

Sponsor główny

Sklepy partnerskie

Zostań Patronem

Reklama