Newsy
Humphries zachwycony po triumfie w Premier League. “Wygrałem trzy największe trofea”
W czwartkowy wieczór w Londynie Humphries okazał się zwycięski. Zdobył upragnioną Premier League po raz pierwszy w karierze. W finale powstrzymał obrońcę trofeum – Luke’a Littlera.

Za sprawą zwycięstwa w O2 Cool Hand Luke ubrał potrójną koronę. W kolekcji ma już bowiem mistrzostwo świata, World Matchplay, a teraz dołożył elitarną Premier League. – To niesamowite, właśnie zdobyłem brakujący puzzel do mojej układanki. Wiem, że mam ciągle do zdobycia UK Open, mistrzostwo Europy czy World Series Finals. Jeżeli jednak miałbym nic więcej już nie zdobyć, to i tak jestem zadowolony. Wygrałem trzy największe trofea – powiedział w pomeczowym wywiadzie.
Humphries jest czwartym zawodnikiem, któremu udało się zdobyć potrójną koronę. Przed nim dokonali tego Phil Taylor, Gary Anderson i Michael van Gerwen. – Dołączyłem do bardzo ekskluzywnego klubu. Jestem z siebie naprawdę dumny – dodał.
Światowy numer jeden zapytany został o rady, których przed czwartkowym występem udzielił mu Phil Taylor. – Nic nie mogę wam o tym powiedzieć. Zatrzymam te informacje dla nas. Powiem, że dał mi dużo pewności siebie i był dla mnie wielkim wsparciem. Jeśli jeden z najlepszych zawodników w historii pokazuje ci, że w ciebie wierzy, to jest to świetne uczucie – wyznał.
Udany rewanż
Drugi rok z rzędu Littler oraz Humphries zmierzyli się ze sobą w finale Premier League. W ubiegłej edycji lepszy okazał się The Nuke, w tym roku natomiast górą był Cool Hand Luke. – Teraz podszedłem z lepszym nastawieniem. Całe szczęście do przerwy było 5:5 i mogłem po niej wejść do meczu niejako na nowo, bez poczucia, że trzeba gonić. Wtedy było tak samo, jednak tego nie wykorzystałem. Uwielbiam Luke’a. Jest świetnym dzieciakiem i moim bliskim darterskim przyjacielem. Kiedy jesteśmy gdzieś razem, to zawsze rozmawiamy. Cieszę się, że mogę dzielić z nim scenę.
– Jestem przekonany, że wygra więcej ode mnie. Jest sporo młodszy, a to robi różnicę. Udało mi się chociaż podkraść mu to trofeum. To kolejny finał w wielkiej sadze z Lukiem i Lukiem – podkreślił żartobliwie.
Cele na przyszłość
Ostatnie dwa lata w karierze Humphriesa są dla niego usłane różami. Przez większość tego czasu Anglik zasiada na szczycie rankingu. Ponadto nieustannie wymieniany jest, jednym tchem obok Littlera, w roli faworyta do zdobycia danego trofeum. Sam były mistrz świata zdaje sobie z tego sprawę. – Brakuje mi najprawdopodobniej kilku pucharów, aby być trzecim najbardziej utytułowanym zawodnikiem w historii. Celem jest przekroczenie granicy dziesięciu zwycięstw w wielkich turniejach. Będę do tego dążył.
– Jeżeli chodzi o następne trofeum, to mam nadzieję, że będzie to już za tydzień w Kopenhadze [podczas Nordic Darts Masters – red.] Jeżeli nie turniej w Danii, to celuję w World Cup. Zależy mi na tym, żeby obronić tytuł – przyznał.
Duet Luke i Luke będzie można zobaczyć już za dwa tygodnie, podczas turnieju we Frankfurcie. Dwóch najlepszych zawodników świata połączy siły, aby puchar zatrzymać w Anglii na kolejny rok.
