Newsy

Sukces na koniec kwalifikacji! Szagański zagra w ET14

W czwartek odbyły się ostatnie w sezonie kwalifikacje do European Touru dla posiadaczy kart PDC. W rozgrywce wzięli udział trzej Polacy. Przepustkę do ET14 uzyskał Radek Szagański.

dodane przez
Kuba Łokietek
11 września, 2025

Radek Szagański (fot. PDC)

W stawce zabrakło Krzysztofa Ratajskiego. O ile w przypadku ET13 było to uzasadnione, ponieważ miał zapewnioną automatyczną kwalifikację, tak sprawa z ET14 była znacznie bardziej skomplikowana. Okazało się, że Polak także nie musi się martwić o występ w Hildesheim, gdyż jeszcze przed rozpoczęciem eliminacji wycofał się jeszcze jeden zawodnik.

W Bazylei w pojedynkę…

Pierwsze czwartkowe kwalifikacje skończyły się bez sukcesów Polaków. Jako jedyny od fazy last 160 startował Radek Szagański. Po deciderze pokonał Maika Kuivenhovena, ale w kolejnym meczu odprawił go z kwitkiem Mensur Suljovic.

Jego los w tej samej rundzie podzielili pozostali nasi reprezentanci. Sebastian Białecki wygrał trzy legi w starciu z Connorem Scuttem, który miał nawet podejście do dziewiątej lotki. Tytus Kanik prowadził już 5:3 z Justinem Hoodem, ale w końcówce wypuścił zwycięstwo z rąk i po decydującej partii musiał uznać wyższość rywala.

Kwalifikację do ET13 zdobył m.in. Niko Springer, który w finałowej rundzie osiągnął powyżej stupunktową średnią, a w pierwszym meczu wyeliminował rozstawionego z jedynką Michaela Smitha. W Bazylei zobaczymy także Cora Dekkera, Oskara Lukasiaka i Ritchiego Edhouse’a, który po świetnym poprzednim sezonie notuje obecne znacznie słabsze wyniki.

Sukcesy na koniec

Na znacznie więcej – jak się okazało – mogliśmy liczyć w ostatnim turnieju kwalifikacyjnym. Szybko odpadł co prawda Kanik. Znów przegrał decidera w pierwszym spotkaniu – tym razem z Kuivenhovenem. Lepiej radzili sobie Szagański z Białeckim, którzy w drodze do finałowej rundy eliminowali kolejno: Kima Huybrechtsa, Doma Taylora, Adama Paxtona i Mario Vandenbogaerde.

Pierwszy spotkanie o awans rozgrywał Szagański. Gabriel Clemens postawił trudne warunki, ale początek – przynajmniej wynikowo – był bardzo wyrównany. Później jednak przyspieszył Polak. Najpierw przełamał, później w 14 lotkach utrzymał pierwszy licznik i prowadził 5:2.

Później stało się jednak coś niewytłumaczalnego. Niemiec sukcesywnie odrabiał straty, a na remis zamknął 112, podczas gdy Szagański czekał na finiszu. W deciderze wydawało się, że Clemens ma wszystkie karty w rękach, ale nie skorzystał z trzech lotek meczowych, a przeciwnik zamknął 76 na awans do ET14.

Do Radka mógł dołączyć parę chwil później Białecki, który grał z Hoodem. Mecz stał na wybornym poziomie. Przy wyniku 4:3 obaj mieli średnie w okolicach 100 punktów. Anglik jednak znów tego dnia był nierówny na podwójnych. Jednak w odpowiednich chwilach trafiał co trzeba. 105 na decidera i w nim dwunasta lotka. Kwalifikacje zakończyły się tylko na sukcesie Szagańskiego.

Swiss Darts Trophy (ET13) zostanie rozegrane od 26 do 28 września, a German Darts Championship (ET14) od 17 do 19 października.