Obserwuj nas

Newsy

Littler odpowiedział na doniesienia Aspinalla. “Nie wiem, skąd je wziął”

Luke Littler przystępował do czwartkowego wieczoru w Londynie z myślą o obronie zeszłorocznego tytułu Premier League. Ta sztuka jednak się Anglikowi nie udała. W finale lepszy okazał się Luke Humphries, któremu mistrz świata uległ 8:11.

Luke Littler zdobywcą drugiego miejsca w Premier League 2025 (fot. Simon O'Connor / PDC)

Podczas tegorocznej edycji Premier League Luke Littler wygrał aż sześć nocy i tym samym ustanowił rekord, który trudny będzie do pobicia. Zwycięstwo nad Lukiem Humphriesem w finale zagwarantowałoby mu kolejne, wielkie osiągnięcie. Dołączyłby do elitarnego grona zawodników, którym udało się obronić tytuł Premier League. Jak jednak wiadomo, tak się nie stało. Wobec tego, Phil Taylor oraz Michael van Gerwen pozostają jedynymi, którzy tego dokonali.

W pomeczowym wywiadzie mistrz świata nie ukrywał rozczarowania. – Tuż po spotkaniu czułem, że po prostu szkoda, że się nie udało. Nikt nie lubi przegrywać.


Czas na zasłużony odpoczynek

Koniec Premier League oznacza, że zawodnicy, którzy brali w niej udział, będą mieli teraz więcej wolnych chwil i czasu na odpoczynek. Po turnieju The Nuke przyznał, że w związku z tym odczuwa ogromną ulgę. – Cieszę się, że to już koniec. To było siedemnaście trudnych tygodni. Dziś jestem tylko finalistą, ale wrócę silniejszy za rok.

Ustanowiłem wiele rekordów i osobiście uważam, że nie zostaną pobite. Następnym razem będę próbował przebić samego siebie. Teraz czas na trochę odpoczynku. Pojawię się podczas World Series [Nordic Darts Masters, który odbędzie się w dniach 6-7 czerwca – red.] – dodał.


W pogoni za Taylorem

Jeszcze przed finałową nocą Premier League w mediach rozgorzała pewna dyskusja. Mianowicie, Nathan Aspinall udzielił wywiadu dla talkSPORT, w którym stwierdził, iż jego zdaniem Littler nie pobije rekordu szesnastu tytułów mistrza świata, ustanowionego przez Phila Taylora. Ponadto Asp zaryzykował nawet tezę, że The Nuke skończy darterską karierę w ciągu pięciu lat.

Te słowa ewidentnie nie spodobały się mistrzowi świata, który podczas środowego Media Day postanowił odpowiedzieć. – Słyszałem o tym, co mówił, ale nie wiem, skąd to wziął. Nie martwcie się, będę tutaj i za pięć, i za dziesięć lat. To szalone dla mnie, abym miał myśleć o emeryturze. Jeśli wygram szesnaście mistrzostw świata jak Phil, to wtedy o tym pomyślę. W tej chwili ten temat dla mnie nie istnieje.

Odkąd pojawiłem się w ProTourze jako finalista mistrzostw świata, wiedziałem, że każdy chce mnie pokonać. Teraz jest dokładnie tak samo. Zawsze będą celować we mnie. Jeśli ja nie zagram najlepiej jak potrafię, to uda im się mnie złapać – podsumował.

Całego zamieszania nie pozostawił bez komentarza także The Power. – Jeśli on [Littler – red.] chce ciągle wygrywać i pobić moje rekordy, to musi się naprawdę poświęcić dartowi, przez – na przykład – 25 lat. Jest świetnym zawodnikiem, dobrze czuje się pod presją. Na początku inni bardzo się go bali, teraz trochę mniej, bo już do tego przywykli. Zrobią wiele, aby go pokonać.

Już za dwa tygodnie Littler połączy siły ze zwycięzcą Premier League – Lukiem Humphriesem – w pogoni za obroną tytułu dla Anglii w World Cup of Darts. Turniej odbędzie się we Frankfurcie w dniach 12-15 czerwca.

ZOBACZ TEŻ
ET8: popołudnie niespodzianek w Leverkusen. Holendrzy znów bez powodzenia
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Maksymalny rozmiar przesyłanego pliku: 2 GB. Możesz przesłać: zdjęcie, audio, video, dokument, etc. Linki do YouTube, Facebooka, Twittera i innych serwisów wstawione w tekście komentarza zostaną automatycznie osadzone. Drop files here

Sponsor główny

Sklepy partnerskie

Zostań Patronem

Reklama