Obserwuj nas

Newsy

Mizerny Smith, wielki van Gerwen. Znamy ćwierćfinalistów turnieju w Dortmundzie

Znamy już komplet ćwierćfinalistów mistrzostw Europy. W sobotę rozegrane zostały dwie sesje: popołudnie stało pod znakiem porażki Michaela Smitha, a wieczór to spotkania Krzysztofa Ratajskiego i Ricardo Pietreczki – faworyta lokalnej publiczności. Niemiec, podobnie jak Polak, nie byli jednak w stanie sprawdzić niespodzianki.

Źródło: Professional Darts Corporation

Popołudniową sesję otworzył bardzo dobry pojedynek Chrisa Dobeya ze Stephenem Buntingiem. Choć pierwsza część meczu była wyjątkowo jednostronna (Dobey prowadził już 7:2), to Bunting był w stanie rzucić się w pogoń. Jak się jednak okazało, byłemu mistrzowi świata BDO zabrakło już czasu i ostatecznie Hollywood wygrał 10:8.

Z turniejem pożegnał się dwukrotny mistrz Europy – Rob Cross. Pomimo prowadzenia 7:5, Anglik nie dał rady Danny’emu Noppertowi. Od tego stanu Voltage nie wygrał już zresztą ani jednego lega.

Z dużo lepszej strony niż w pierwszej rundzie pokazał się Gerwyn Price, który bez większych problemów poradził sobie z Nathanem Aspinallem. Iceman zagrał na ponad 100-punktowej średniej, wygrywając 10:5.

Bardzo zastanawiający był występ Michaela Smitha, który nie miał żadnych szans w starciu z Peterem Wrightem. Dość powiedzieć, że po ośmiu legach mistrz świata przegrywał już 0:8! Fakt faktem, Bully Boy wygrał kolejne cztery partie, ale Szkot nie miał prawa wypuścić zwycięstwa z rąk.

 

 

W pierwszym meczu wieczornej sesji Gian van Veen odesłał do domu Daryla Gurneya, choć obaj panowie mieli spore problemy ze skutecznym punktowaniem. Być może stanowił tu dochodzący na scenę wiatr, na który narzekał i jeden, i drugi.

Żadnych większych emocji nie przyniosło spotkanie Jamesa Wade’a z Jose de Sousą. W tym meczu Portugalczyk wygrał jednego lega, w swoim stylu kończąc 80-punktowy finisz… dwoma topami. Anglikowi trzeba z kolei oddać, że choć ponownie nie miał konkurenta w postaci choćby poprawnie grającego przeciwnika, to on sam zaprezentował bardzo solidny poziom.

Przygodę w mistrzostwach Europy zakończył Krzysztof Ratajski, dla którego ponownie zbyt mocny okazał się Luke Humphries. Choć do stanu 5:5 można było liczyć na na niespodziankę, po drugiej przerwie Cool Hand wrzucił wyższy bieg, nie tracąc już żadnego lega.

Sesję zamknął hit, patrząc z niemieckiej perspektywy. Ricardo Pietreczko – ostatni z reprezentantów gospodarzy – zmierzył się z Michaelem van GerwenemPikachu, choć miał bardzo dobre momenty, nie był w stanie powtórzyć wyczynu sprzed dwóch tygodni. Niemiec nie oddał jednak tego meczu bez walki, a i on sam stał przed wyjątkowo trudnym zadaniem – van Gerwen skończył mecz na średniej 104, co było najlepszym wynikiem całego dnia.

 

Mistrzostwa Europy: wyniki 1/8 finału:

🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 (32) Chris Dobey (97,64) 10:8 🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 (17) Stephen Bunting (96,05)

🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 (5) Rob Cross (92,86) 7:10 🇳🇱 (12) Danny Noppert (93,54)

🏴󠁧󠁢󠁷󠁬󠁳󠁿 (4) Gerwyn Price (102,27) 10:5 🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 (13) Nathan Aspinall (93,89)

🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 (8) Michael Smith (92,32) 4:10 🏴󠁧󠁢󠁳󠁣󠁴󠁿 (9) Peter Wright (96,47)

🇳🇱 (27) Gian van Veen (93,61) 10:6 🍀 (22) Daryl Gurney (88,41)

🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 (26) James Wade (95,53) 10:1 🇵🇹 (23) Jose de Sousa (82,58)

🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 (2) Luke Humphries (96,96) 10:5 🇵🇱 (15) Krzysztof Ratajski (94,83)

🇳🇱 (3) Michael van Gerwen (104,12) 10:7 🇩🇪 (14) Ricardo Pietreczko (95,19)


Mistrzostwa Europy – pary ćwierćfinałowe:

🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 (32) Chris Dobey – 🏴󠁧󠁢󠁳󠁣󠁴󠁿 (9) Peter Wright

🏴󠁧󠁢󠁷󠁬󠁳󠁿 (4) Gerwyn Price – 🇳🇱 (12) Danny Noppert

🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 (2) Luke Humphries – 🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 (26) James Wade

🇳🇱 (3) Michael van Gerwen – 🇳🇱 (27) Gian van Veen

ZOBACZ TEŻ
Człowiek, którego polscy darterzy nie mogą pokonać [Tylko jedna statystyka #5]
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Maksymalny rozmiar przesyłanego pliku: 2 GB. Możesz przesłać: zdjęcie, audio, video, dokument, etc. Linki do YouTube, Facebooka, Twittera i innych serwisów wstawione w tekście komentarza zostaną automatycznie osadzone. Drop files here

Sponsor główny

Sklepy partnerskie

Zostań Patronem

Reklama