Newsy
Koalicja belgijsko-holenderska pokonana. Bellmont zagra w mistrzostwach świata
Stefan Bellmont zakwalifikował się do MŚ PDC 2025. W turnieju kwalifikacyjnym dla Europy Zachodniej pokonał w finale Jimmy’ego van Schie 7:6.
W rozgrywkach wzięli udział przedstawiciele pięciu państw. Najwięcej pojawiło się Holendrów, mimo że turniej był rozgrywany w Niemczech. Wszystko to było spowodowane tym, że uczestnicy Superligi nie mogli wziąć udziału w turnieju. Pozytywnym zaskoczeniem był powrót Martijna Kleermakera, który po poprzednim sezonie stracił kartę i przeżywał prywatnie trudniejszy okres.
Holender zdołał zajść daleko, ponieważ wygrał dwa mecze i przegrał dopiero przed ćwierćfinałami z Berrym van Peerem. Przedwcześnie odpadł z kolei Andy Baetens. Co prawda los go nie oszczędził, ponieważ zmierzył się z mocnym rywalem w trzeciej rundzie – Maikiem Kuivenhovenem, który w sobotę radził sobie wybornie. Za to po pierwszych starciach pożegnaliśmy już takich zawodników jak: Jeffrey Spaaridans, Marvin van Velzen czy Moreno Blom.
Niemieckie rozczarowanie
W 1/4 finału otrzymaliśmy dominację Holendrów z uzupełnieniem belgisko-szwajcarskim. Żaden z Niemców nie zdołał zakwalifikować się do tego etapu. Najdalej – do fazy last 32 (!) awansował jedynie Jan Dueckers, ale przegrał z Marcelem Walpenem.
Górna połówka drabinki poradziła sobie wybornie. Kuivenhoven razem z Jimmym van Schie stracili tylko po jednej partii w meczu ćwierćfinałowym. W drugim półfinale zagrali Bellmont z van Peerem. W bezpośrednim starciu lepszy był Szwajcar, który nie pozwolił na zbyt wiele rywalowi. W rywalizacji o awans do mistrzostw świata jego przeciwnikiem okazał się van Schie, który awans wyrwał po deciderze.
Finał lepiej rozpoczął Holender – od dwóch wygranych legów i dobrej punktacji. Powinien prowadzić 3:0, ale zawiodły go podwójne, co był w stanie wykorzystać rywal. Po krótkiej wymianie ciosów van Schie ponownie zbudował przewagę, lecz tym razem trzylegową. Bellmont odrobił ją, wygrywając kolejne trzy partie z rzędu i doprowadzając do remisu 5:5.
Zawodnicy zagrali pełen dystans, ale to Szwajcar był pod ścianą, bo 11. lega przegrał. W końcówce był jednak w stanie zachować chłodną głowę i finiszem powyżej stupunktowym zagwarantował grę w Londynie! Będzie to jego debiut na największej scenie na świecie.
Mistrzostwa świata, kwalifikacje, Europa Zachodnia
Ćwierćfinały
Maik Kuivenhoven (94,58) 6:1 Mario Vandenbogaerde (82,49)
Jimmy van Schie (95,51) 6:1 Jody Toback (84,79)
Berry van Peer (79,28) 6:3 Jarno Bottenberg (77,4)
Stefan Bellmont (91,81) 6:3 Jurjen van der Velde (91,78)
Półfinały
Jimmy van Schie (93,24) 6:5 Maik Kuivenhoven (94,19)
Stefan Bellmont (92,05) 6:1 Berry van Peer (83,42)
Finał
Stefan Bellmont (96,5) 7:6 Jimmy van Schie (97,84)