Obserwuj nas

Newsy

Nowe lotki i pierścionek na palcu. Rock z udanym wejściem w sezon 2025

Ostatnie tygodnie są dla Josha Rocka niezwykle udane. Premiera nowych lotek, dobra gra w turniejach oraz, co najważniejsze, ślub z miłością swojego życia. Sam zawodnik na pomeczowej konferencji opowiedział, jak te wszystkie elementy złożyły się na wspólny sukces.

Josh Rock podczas Winmau World Masters (zdjęcie: Taylor Lanning/PDC)

Irlandczyk w ubiegły czwartek udowodnił, że znalazł się w TOP 16 rankingu nie przez przypadek. W meczu otwierającym turniej Winmau World Masters pokonał Jermaine’a Wattimenę, grając na fantastycznej średniej 98,16. Osiągniecie jest imponujące, szczególnie biorąc pod uwagę, że dart nie był w ostatnich dniach najważniejszą rzeczą w życiu Rocka. Zaledwie dwa dni przed rozpoczęciem zmagań w Marshall Arena wziął on ślub ze swoją wieloletnią parterką – Sarah. – Jestem zadowolony z mojej gry, to bardzo dobre wejście w 2025 rok – powiedział 23-latek. – Miałem mało czasu na przygotowanie się, ponieważ brałem ślub we wtorek. Oczywiście nie wziąłem żony na miesiąc miodowy do Milton Keynes, więc pewnie pojedziemy po turnieju. Co do formatu turnieju, to podoba mi się, choć na początku ciężko było się przyzwyczaić. Zagrałem bardzo dobrze w pierwszym secie, później poziom spadł, ale na szczęście udało się odzyskać formę.


Nowe lotki, stary Rock

Transfer Josha Rocka z Mission do Target był jednym z najgłośniejszych wydarzeń w świecie darta w ostatnich tygodniach. Wraz ze zmianą dostawcy zmieniły się też nieco lotki. Przejście na inny sprzęt często wymaga od zawodnika sporo pracy, aby przystosować się do nowych narzędzi – W ostatnich tygodniach bardzo dużo trenowałem, aby przyzwyczaić się do nowych lotek – wyjaśniał Rocky. – Od razu po odpadnięciu z mistrzostw świata zacząłem pracować nad nowymi lotkami. Nie mogłem doczekać się meczu, aby zobaczyć w praktyce nowe lotki, system shaftów oraz koszulkę. 23-latek wyznał też, co oznacza kolorystyka na jego nowym ubraniu. – Niebieski to mój główny kolor, a żółty nawiązuje do piasku z Antrim Coast (rodzinnych stron Rocka).

Irlandczyk opowiedział także o celach na 2025 rok. – Chcę po prostu cieszyć się grą. Dziś na scenie czułem się bardzo dobrze i chcę, żeby tak było cały rok. Oczywiście chciałbym wygrać jakiś turniej i nie widzę powodu, dlaczego nie miałbym tego nie zrobić. Już w zeszłym roku podczas European Touru udowodniłem, że jestem w stanie wygrywać turnieje.

Josh Rock w meczu 1/8 finału Winmau World Masters zmierzy się z Lukiem Humphriesem. Mecz przewidziany jest na sobotę, godzinę 17.

ZOBACZ TEŻ
Kwalifikacje do ET1-4: czterech Polaków na listach startowych
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Maksymalny rozmiar przesyłanego pliku: 2 GB. Możesz przesłać: zdjęcie, audio, video, dokument, etc. Linki do YouTube, Facebooka, Twittera i innych serwisów wstawione w tekście komentarza zostaną automatycznie osadzone. Drop files here

Sponsor główny

Sklepy partnerskie

Zostań Patronem

Reklama