Newsy

Porażki faworytów i podwójna perfekcja, czyli sobota z Hungarian Darts Trophy

Za nami druga runda turnieju w Budapeszcie. Z MVM Dome pożegnali się m.in Gerwyn Price i Luke Humphries, a perfekcyjnymi legami popisali się Cor Dekker oraz Michael van Gerwen.

dodane przez
Łukasz Ozygała
21 września, 2024

Źródło: Professional Darts Corporation

Sesję popołudniową rozpoczęło nam świetne starcie Ricardo Pietreczko z Nielsem Zonneveldem, zakończone decydującym legiem. Tam Niemiec zachował chłodniejszą głowę i pewnie wykończył mecz, awansując do kolejnej rundy.

Zdecydowanie najważniejszym momentem całego popołudnia była niespodziewana 9-lotka w wykonaniu Cora Dekkera. Sam Stephen Bunting docenił wyczyn Norwega, jednak perfekcja na nic się zdała. Anglik od początku do końca kontrolował spotkanie, a Dekker mimo dobrej gry pożegnał się z Budapesztem już w 2. rundzie.

Końcówka sesji dała nam wiele dodatkowych wrażeń, bowiem mieliśmy do czynienia z dwoma decydującymi legami. Martin Schindler niejako uratował się w pojedynku z Jimem Williamsem, i ostatecznie po kilku zmarnowanych lotkach meczowych doprowadził spotkanie do szczęśliwego dla siebie końca. Sesję zamknęła nam dramaturgia, z której obronną ręką wyszedł Josh Rock. Zarówno Irlandczyk, jak i James Wade marnowali swoje lotki meczowe, ale ostatecznie to Rock zagra w niedzielę na węgierskiej scenie.

Poza wyżej wymienionymi, do 3. rundy Hungarian Darts Trophy awansowali: Gian van Veen, Ryan Searle, Daryl Gurney oraz Scott Williams.

Sobotni wieczór rozpoczął nam mecz dwóch dobrze znanych nazwisk. Danny Noppert przez większość spotkania dominował nad swoim rywalem, jednak pod koniec meczu Asp obudził się i powrotnie przełamał Holendra. Noppert jednak przy swoim liczniku domknął spotkanie i zameldował się w kolejnej fazie turnieju.

Damon Heta był dziś niezwykel przeciętnie dysponowany, co bez skrupułów wykorzystał Peter Wright. Szkot nie oddał rywalowi żadnej partii i tym samym kolejny z rozstawionych graczy pożegnał się z węgierską sceną.

Niespodziewanie, z Budapesztem pożegnali się Gerwyn Price i Luke Humphries. Walijczyk musiał uznać wyższość świetnie dysponowanego dziś Wessela Nijmana, a Anglik w decydującym legu poległ z Gabrielem Clemensem.

Show tego wieczoru skradł oczywiście Michael van Gerwen, który juz w pierwszym legu spotkania z Martinem Lukemanem popisał się perfekcją. 9-lotka, średnia ponad 104 i Holender bez większych problemów zapewnił sobie miejsce w niedzielnej sesji.

Drugą rundę węgierskiego turnieju zamknął mecz Roba Crossa z Andrew Gildingiem. Voltage na początku wypracował sobie przewagę, której nie wypuścił do samego końca i dołączył on do grona uczestników 3. rundy Hungarian Darts Trophy.

Do finałowej sesji zmagań w Budapeszcie awansowali również Dave Chisnall oraz Ross Smith, pokonując kolejno Jonny’ego Claytona oraz Raymonda van Barnevelda.