Obserwuj nas

Newsy

Pożar w domu Razmy? Szczere wyznanie łotewskiej jedynki

Ostatnimi czasy darterska dyspozycja Madarsa Razmy nie była najlepsza. Łotysz przyznał, że w związku z tym spadła na niego fala krytyki. Opublikował on jednak post w mediach społecznościowych, w którym tłumaczy powód zniżki formy.

Madars Razma (fot. PDC)

Podczas European Darts Open w Leverkusen Madars Razma zmierzył się w spotkaniu pierwszej rundy z Darrylem Pilgrimem, z którym przegrał 3:6. W wyniku gorszych rezultatów Łotysza, w jego mediach społecznościowych pojawili się – jak sam to nazwał – hejterzy, którzy wytykali mu gorszą dyspozycję.

Jak przyznał, skala negatywnych wiadomości, które otrzymywał, była tak duża, że postanowił opublikować post, w którym wyjaśnił źródło zniżki formy. – Nigdy bym nie pomyślał, że to zrobię, ale “wojownicy zza klawiatury” ciągle komentują moją formę i darterskie wyniki – i to naprawdę boli. Wiem, że zawsze znajdą się jacyś idioci, ale mam nadzieję, że po tej informacji ktoś się jednak opamięta.


Z wpisu opublikowanego na portalu X można wnioskować, że w rodzinnym domu Madarsa Razmy doszło do pożaru. – Moi drodzy fani, hejterzy i dziennikarze. Wiem, że w ostatnich miesiącach jestem daleki od formy, jaką mogę i chcę pokazać. Mam jednak swoje powody, dla których nie odpowiadam na wiadomości i odmawiam wszelkich wywiadów. Kilka dni przed startem sezonu nieproszony gość pojawił się w nowym domu mojej rodziny – napisał, nie konkretyzując jednak, co rozumie pod pojęciem “nieproszonego gościa”.

fot. x @MadarsRazma


Jeśli chcecie wiedzieć – teraz wszystko wygląda już dużo lepiej, ale mimo to, poza kilkoma turniejami na Łotwie, w tym roku ani razu nie trenowałem w domu. To więc naturalne, że moja dyspozycja i pewność siebie z tygodnia na tydzień spadają. Wiem, że już wkrótce odbędzie się World Series w Danii oraz World Cup of Darts w Niemczech, ale nie sądzę, aby cokolwiek miało się zmienić w najbliższej przyszłości – kontynuował Łotysz.

Dlatego chciałbym prosić wszystkich hejterów, żeby spróbowali zrozumieć moją sytuację i zatrzymali krytykę dla siebie. Dziękuję za zrozumienie. Wiem, że pewnego dnia wrócę do grania na wysokim poziomie – dodał na koniec.

fot. x @MadarsRazma


Redakcja Łączy Nas Dart życzy Madarsowi wiele wytrwałości i szybkiego powrotu do pełni dyspozycji.

ZOBACZ TEŻ
ET8: gospodarze za burtą. Doskonały występ Dobeya, whitewash Claytona
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Maksymalny rozmiar przesyłanego pliku: 2 GB. Możesz przesłać: zdjęcie, audio, video, dokument, etc. Linki do YouTube, Facebooka, Twittera i innych serwisów wstawione w tekście komentarza zostaną automatycznie osadzone. Drop files here

Sponsor główny

Sklepy partnerskie

Zostań Patronem

Reklama