Następny przystanek: Gerwyn Price. Awans Ratajskiego w turnieju w Hildesheim

Trzy godziny wcześniej z turniejem w Hildesheim pożegnał się Krzysztof Kciuk, przegrywając z Robertem Owenem 3:6. Tym samym Krzysztof Ratajski był jedynym Polakiem, który pozostał w turnieju.

Mecz z Dragutinem Horvatem rozpoczął bardzo pewnie, bo od lega wygranego w 14 lotkach. Pewna punktacja i skuteczność na topie pozwoliły na spokojne utrzymanie własnego “podania”. Wkrótce pojawiła się nawet szansa na przełamanie, ale w drugiej partii podwójna dwudziestka nie była już tak szczęśliwa – dwie pomyłki i Niemiec doprowadził do wyrównania. Lokalna publiczność – w tej sesji raczej niemrawa – przynajmniej na chwilę ożyła.

Horvat miał swoje problemy, ale fragmenty fatalnej gry przeplatał zrywami na punktacji. Te z reguły zdarzały się przy własnym rozpoczęciu – tak jak w partii numer cztery. Pewne zamknięcie w 15 rzutach doprowadziło do remisu 2:2.

Hercules stawiał Polakowi coraz większy opór. 75-punktowa do tej pory średnia wzrosła o kilkanaście oczek. Na szczęście gra naszego reprezentanta cały czas wyglądała nieźle, a to pozwalało utrzymywać własny licznik i – jak się wkrótce okazało – znów zaatakować licznik rywala. Przy stanie 3:2 dla Ratajskiego Niemiec zanotował pięć pomyłek na zewnętrznym pierścieniu, z czego po prostu skorzystać było trzeba. Polish Eagle wreszcie przełamał i wjechał na autostradę do drugiej rundy.

Horvat zdołał jeszcze wygrać jedną partię, ale na tym stanęło. Polak szybko ukrócił entuzjazm publiczności i zamknął mecz 15. lotką, zgarniając wreszcie zwycięstwo w European Tourze.

German Darts Championship 2024 (ET9) – 1. runda

Krzysztof Ratajski 6:3  Dragutin Horvat

Średnia: 93,68 – 86,60

Podwójne: 37,5% – 23,1%

Maksy: 2 – 1

Tomek Przyborowski