Obserwuj nas

Newsy

Rozstawieni rozdają prezenty! Takiej sytuacji jeszcze nie było

Być rozstawionym to jedno, a wykorzystać szansę i już po jednym meczu zagwarantować sobie miejsce w trzeciej rundzie MŚ to zupełnie inna bajka. W tegorocznej edycji sztuka ta udała się tylko 18 zawodnikom. Dlaczego “tylko”? Statystyki w tym aspekcie są nieubłagane.

Michael Smith, fot. Simon O'Connor / PDC

Michael Smith, Rob Cross, Dave Chisnall, Gary Anderson – brzmi jak najlepsza czwórka któregoś z najważniejszych turniejów telewizyjnych, prawda? Nie tym razem. Wszyscy ci zawodnicy są w gronie czternastu rozstawionych, którzy nie zagrają w Alexandra Palace po świętach. 

Jak na tle poprzednich turniejów potoczyły się losy rozstawionych zawodników? Pod lupę wzięliśmy te turnieje, które rozgrywane były w tym samym systemie co obecne, tj. od 2019 roku, kiedy to po raz pierwszy w mistrzostwach oglądaliśmy 96 zawodników z zastrzeżeniem, że rozstawieni zaczynali grę od 2. rundy. Liczba zawodników rozstawionych w poszczególnych turniejach, którzy wywalczyli awans do trzeciej rundy, prezentuje się następująco:

 

RokLiczba rozstawionych z awansem do 3. rundy
201919
202024
202126
202224
202329
202421
202518

 

Zestawienie jasno wskazuje, że na obecnym etapie mistrzostw mamy do czynienia z turniejem wyjątkowym. Oto bowiem w gronie 32 uprzywilejowanych zawodników, aż 14 okazało się “świętymi Mikołajami” rozdającymi podarki w postaci awansu do trzeciej rundy. Do tej pory, rekordowy pod względem braku awansu był rok 2019, kiedy to z grona 32, do dalszej gry awansowało 19. 

Na drugim biegunie są mistrzostwa A.D. 2023, kiedy to tylko trzech rozstawionych zawodników pożegnało się z turniejem na etapie drugiej rundy. Kto znalazł się w tej “elitarnej” trójce? James Wade, Callan Rydz i Daryl Gurney. Z tej trójki swój wyczyn powtórzył w obecnej edycji tylko najbardziej doświadczony z tej trójki James Wade.

Obecne mistrzostwa świata po raz kolejny udowadniają, że stawka zawodników jest coraz bardziej wyrównana. Słabszy moment w danym meczu jest błyskawicznie wykorzystywany przez niżej notowanego rywala. Pokazał to dobitnie przypadek Rossa Smitha czy Gary’ego Andersona. Pomyłki teoretycznie lepszych zawodników na podwójnych szybko zostały skarcone przez odpowiednio Paolo Nebridę i Jeffreya de Graafa.

Statystyka ta pokazuje też, że rozstawienia mogą mieć bardzo złudny charakter. Tu najlepszą ilustracją może być przypadek Scotta Williamsa. Półfinalista zeszłorocznej edycji nie nazbierał odpowiedniej sumy nagród, by znaleźć się w TOP 32 rankingu i korzystać z prawa bycia rozstawionym. Potrafi jednak skoncentrować się na tym jednym turnieju w roku i pokazać drzemiący w nim potencjał.

ZOBACZ TEŻ
KLASA! Krzysztof Ratajski w trzeciej rundzie mistrzostw świata
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Maksymalny rozmiar przesyłanego pliku: 2 GB. Możesz przesłać: zdjęcie, audio, video, dokument, etc. Linki do YouTube, Facebooka, Twittera i innych serwisów wstawione w tekście komentarza zostaną automatycznie osadzone. Drop files here

Sponsor główny

Sklepy partnerskie

Zostań Patronem

Reklama